[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- O której godzinie przyjechał pan do domu?- Około pierwszej w nocy.Byłem zmordowany i poszedłem prosto do łóżka.- Co robił pan w poniedziałek rano?- Poszedłem pobiegać do Central Parku, a potem zwróciłem samochód do wypożyczalni.- O której wyszedł pan pobiegać?- Około siódmej piętnaście.- A samochód zwrócił pan o dziesiątej pięć.- Tak.- Czy zwykle biega pan tak długo?- Zwykle biegam około godziny, a czasem potem jeszcze spaceruję.Niekiedy, zwłaszcza jeśli mam coś do przemyślenia, tracę poczucie czasu.Akurat!, pomyślała Emily.- Jak często to się zdarza, panie Aldrich, że biegając lub spacerując, traci pan poczucie czasu? - zapytał Richard Moore ze współczuciem.- Nie ma reguły.Ale zdarza mi się to, jak mam dużo na głowie.- Gregg pamiętał, że stało się tak nie dalej jak dziś rano.Wyszedł z mieszkania przed piątą trzydzieści, a wrócił o wpół do ósmej.Musiał pędzić pod prysznic i ubierać się w pośpiechu, żeby zdążyć na czas do sądu.Jednak nie zamierzał mówić o tym przysięgłym.Uznaliby go za wariata.Nie ma reguły.Ale zdarzyło się tamtego poranka, kiedy zmarła Natalie, pomyślała Emily.Cóż za dogodny zbieg okoliczności.Następne pytania Richarda Moore’a dotyczyły reakcji Gregga po odebraniu telefonu z wiadomością, że Natalie nie żyje.- Nie mogłem w to uwierzyć.To wydawało się niemożliwe.Byłem zdruzgotany.- Co pan zrobił, kiedy się pan o tym dowiedział?- Natychmiast wyszedłem z biura i pojechałem do matki Natalie.- Gregg popatrzył prosto na Alice Mills, siedzącą w trzecim rzędzie.Pomimo że pozostali świadkowie zostali odizolowani, pozwolono jej po złożeniu zeznań śledzić dalszy ciąg procesu.- Byliśmy zdezorientowani i zaszokowani.Płakaliśmy razem.Pierwsza myśl Alice dotyczyła Katie.- Głos miał coraz bardziej zduszony.- Wiedziała, jak bardzo Katie i Natalie się kochały.Nalegała, żebym natychmiast pojechał do Katie i przekazał jej złe wiadomości, zanim usłyszy o tym od kogoś innego.Dochodziła szesnasta.Moore będzie przeciągał przesłuchanie, żeby przysięgli mieli cały weekend na litowanie się nad Greggiem, pomyślała Emily.Zachowała beznamiętny wyraz twarzy, choć była głęboko rozczarowana, że musi czekać z rozpoczęciem przesłuchania aż do poniedziałku.Rozdział 26Tego wieczora goście „Sądu” zgodnie orzekli, że Gregg Aldrich wypadł podczas składania zeznań całkiem nieźle i jeżeli pójdzie mu równie dobrze przy przesłuchaniu przez prokuratora, to ma duże szanse na niejednomyślną ławę przysięgłych, a może nawet perspektywy na uniewinnienie.- Werdykt w tej sprawie zależy od zeznania przestępcy - przypomniał dyskutantom emerytowany sędzia Bernard Reilly.- Jeżeli znajdzie się rozsądne wytłumaczenie, skąd Jimmy Easton mógł się dowiedzieć o skrzypiącej szufladzie, przysięgli zaczną mieć poważne wątpliwości.Cała reszta dowodów pochodzących od Eastona to jego słowo przeciwko słowu Aldricha.- Sędzia uśmiechnął się.- Niezliczoną ilość razy gawędziłem z facetami przy barze i gdyby którykolwiek z nich pojawił się, twierdząc, że namawiałem go do zabicia mojej żony, to by było jego słowo przeciwko mojemu.I muszę wam powiedzieć, że dla mnie wyjaśnienie Aldricha, dlaczego telefonował do Eastona, jest bardzo prawdopodobne i satysfakcj onuj ące.Michael Gordon nagle poczuł kłębiące się w nim emocje i zdał sobie sprawę, że gdzieś w głębi duszy wciąż się spodziewa, że jego Przyjaciel zostanie oczyszczony z zarzutów.- Chciałbym coś powiedzieć.- Z zaskoczeniem usłyszał swój głos.- Kiedy Jimmy Easton opowiedział swoje rewelacje, byłem głęboko przekonany, że mówi prawdę, że Gregg Aldrich popełnił tę zbrodnię.Wiele razy widziałem na własne oczy, jak bardzo Gregg szalał za Natalie i jak nieszczęśliwy był po ich zerwaniu.Naprawdę myślałem, że coś w nim pękło i ją zabił.Gordon przesunął wzrokiem po zaciekawionych twarzach swoich gości.- Wiem, że to dla mnie nietypowe.Moją zasadą jest pozostawanie neutralnym podczas procesu, ale w tej sprawie przesadziłem.Jak mówiłem od samego początku, Gregg i Natalie byli moimi bliskimi przyjaciółmi.Celowo odseparowałem się od Gregga, ale słuchając dziś jego zeznań i patrząc na wszystkie pozostałe dowody, szczerze żałuję, że w niego zwątpiłem.Wierzę, że Gregg mówi prawdę.Wierzę, że jest niewinny, a to oskarżenie jest dla niego ogromną tragedią.- W takim razie kto twoim zdaniem zastrzelił Natalie Raines? - zapytał Reilly.- Mogła zaskoczyć włamywacza - zasugerował Gordon.- Z domu nic nie zginęło, ale intruz mógł spanikować i uciec.Albo mógł ją zabić jakiś szalony fan.Wielu ludzi ma w ogrodach te sztuczne kamienie ze skrytką na klucze.Doświadczony przestępca wiedziałby, gdzie szukać.- Może powinni zapytać Jimmy’ego Eastona, czy on kiedykolwiek czegoś takiego nie szukał - zaproponował Brett Long, psycholog kryminalny.Wszyscy się roześmieli, a Michael Gordon przypomniał widzom, że w poniedziałek Emily Wallace, piękna młoda pani prokurator, rozpocznie przesłuchanie Gregga Aldricha.- Który jest ostatnim świadkiem obrony.Potem oskarżyciel i obrońca wygłoszą mowy końcowe, a sędzia wyda instrukcje przysięgłym, którzy udadzą się na obrady
[ Pobierz całość w formacie PDF ]