[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Rozwi¹zanie samo siê narzuca - zauwa¿y³ IG-88A.Pozostali przytaknêli.- Musimy stworzyæ duplikat komputera centralnego, w którym zamieszkamy.- Potem potajemnie dokonamy podmiany.To nasz komputer tra­fi na Endor.- Oryginalny ulegnie zniszczeniu.- Ten drugi bêdzie zawiera³ nasze umys³y, nasze osobowoœci.Bêdzie realizowa³nasze cele.Z pocz¹tku wartoœæ wielkiej i nieruchawej Gwiazdy Œmierci mo¿e siê wydaæ doœæproblematyczna, ale gdy ju¿ otrzyma uzbrojenie, wte­dy nic nie zdo³apowstrzymaæ narzêdzia androidów.Osi¹gn¹wszy ca³kowit¹ zgodnoœæ pogl¹dów, ca³a czwórka wysz³a z komory.Ciê¿kiedrzwi zatrzasnê³y siê za nimi z hukiem.W ciep³ych i wilgotnych wnêtrzachzwyk³ych pomieszczeñ ich metalowe pow³oki szybko okry³y siê szronem.IG-88 szybko poinstruowa³ 3D-4X, jak ma przygotowaæ w³aœciw¹ liniê do produkcjicentralnego komputera identycznego z tym, który by³ przewidziany dla GwiazdyŒmierci.Zleci³ te¿ budowê wielu in­nych, potrzebnych androidom obiektów.Cztery IG-88 wysz³y na p³ytê l¹dowiska, na której czeka³y trzy sk¹pane wprzymglonym przez smog s³oñcu, wahad³owce Imperium: jeden ciê¿ki frachtowiecdalekiego zasiêgu i dwa porz¹dnie uzbrojone eskortowce.Androidy maszerowa³y wnogê, wszystkie z broni¹ w go­towoœci, jakby chcia³y ni¹ komuœ zagroziæ.Przed statkami prê¿y³y siê równe szeregi szturmowców w bia³ych zbrojach.Wszyscy trzymali blastery na ramionach.Ponad stu ¿o³nie­rzy czeka³o cierpliwiena inspekcjê.IG-88 ogarnê³y ich sensorami: g³adkie i czyste pancerze, ob³e he³­my, czarneszybki wizjerów, buty, pasy.wszystko jak trzeba.¯aden nawet siê nieporuszy³.- Idealnie - stwierdzi³ z satysfakcj¹ IG-88 A.- Wierne kopie.Nikt nigdy siênie domyœli, ¿e jesteœcie androidami.XM³ody podw³adny Gurduna wsun¹³ siê do ponurego gabinetu z niezbyt m¹drym, aleradosnym uœmieszkiem na twarzy.- Wa¿ne nowiny z imperialnego pa³acu - powiedzia³, podaj¹c dysk z zakodowanymprzekazem.- Zosta³ pan przeniesiony do innego, konkretniejszego zadania.Czyto nie wspania³e? - spyta³ dwuznacznie.Gurdun wyrwa³ mu dysk i sprawdzi³ jego autentycznoœæ.Po chwi­li wiedzia³ ju¿,¿e to nie ¿art.- Skierowali mnie do.co to za zadupie? Budowa kolejnej Gwiaz­dy Œmierci? Niewiedzia³em nawet, ¿e j¹ podjêto.- Nie, sir - odezwa³ siê Relsted.- Nie ma siê pan zajmowaæ sam¹ Gwiazd¹, atylko przyjêciem i dostarczeniem na miejsce modu³u g³Ã³w­nego komputera.Gurdun siêgn¹³ do miski, w której k³êbi³y siê ¿uki orzechowe.Bez­skutecznieusi³owa³y wdrapaæ siê na górê po g³adkich œciankach.Wzi¹³ jednego, wsun¹³ doust, rozgryz³ k³ami skorupkê i wybra³ jêzykiem ze œrodka soczyste miêso.Podryguj¹ce jeszcze koñczynami szcz¹tki ¿uka wyplu³ do kosza obok biurka.- Nie prosi³em o ¿adne przeniesienie.Czy mam to uwa¿aæ za awans? Mo¿e lordVader uzna³, ¿e nale¿y nagrodziæ mnie za program AV? Zakoñczy³em wszystko oczasie i zmieœci³em siê w bud¿ecie.- Jestem pewien, ¿e to awans, sir - powiedzia³ Relsted.- Gratulujê, sir.-Odwróci³ siê do wyjœcia, ale jeszcze raz spojrza³ na by³ego prze³o¿o­nego.-Nawiasem mówi¹c, mam zaj¹æ pañskie miejsce przy tym biurku.Czy by³by pan takuprzejmy i uprz¹tn¹³ st¹d jak najszybciej swoje rzeczy?Gurdun jakoœ nagle straci³ apetyt na przek¹ski.XIPrzygotowania do napaœci na transport z komputerem dla Gwiazdy Œmierci posuwa³ysiê szybko naprzód.Androidy pracowa³y jak szalone.Tymczasem pewnego dnia naMechisa III dotar³a przes³ana przez jeden ze znaczników IG-88B wiadomoœæ, ¿eBoba Fett odszuka³ Hana Solo.Jego statek, “Niewolnik I” lecia³ w³aœnie na Bespin, gdzie w Chmur­nym Mieœciespodziewano siê rych³o obecnoœci Hana.- Musimy go przechwyciæ - powiedzia³ IG-88.- Program nas wi¹¿e.IG-88B opuœci³ zatem Mechisa III i skierowa³ “IG-2000” do cen­trum pozyskiwaniagazu na Bespin.Mimo aerodynamicznych kszta³tów “IG-2000” wdar³ siê w atmos­ferê Bespin zhukiem tak wielkim, ¿e fala uderzeniowa zwichrzy³a szczyty co bli¿szych chmur.Gdy zbli¿y³ siê do celu, automatyczne systemy obronne Chmurnego Miasta zabra³ysiê do wstêpnego spraw­dzania goœcia.Na razie nie zaalarmowa³y jeszczeludzkich nadzorców o jego przybyciu.IG-88 przekaza³ im seriê zakodowanych impulsów, które przerwa³y procedurêweryfikacyjn¹.Sensory od razu zostawi³y go w spokoju, a na ekranachkontrolerów nie pojawi³ siê nawet œlad obecnoœci nowe­go statku.Ten zaœ podlecia³ powoli do platform zewnêtrznych l¹dowisk.IG-88 przyjrza³ siêstoj¹cym tam jednostkom.W koñcu dostrzeg³ “Nie­wolnika I” Boby Fettazaparkowanego obok przy œrodkowych pozio­mach Chmurnego Miasta, gdzie turyœcirzadko zagl¹dali.Wygl¹da³ niczym gigantyczny, porzucony sprzêt kuchenny, a wtle k³êbi³y siê pomarañczowe od zakwitaj¹cych alg chmury planety Bespin.“IG-2000” wyl¹dowa³ w pobli¿u.Zabójca nada³ krótki sygna³ do jednego zwtajemniczonych androidów, który mia³ udzieliæ dodatko­wych informacji.IGwysiad³ i ruszy³ ku ciemnym korytarzom Chmur­nego Miasta.Wiatr gwizda³ mu wewszystkich szczelinach korpusu.Wewn¹trz czeka³ na niego srebrzysty android 3PO, jeden z tych za­programowanychniedawno na Mechisie III.Coœ jednak musia³y mu te zmiany pomieszaæ pod blach¹,bo chocia¿ wobec IG-88 zachowywa³ siê zdecydowanie uprzejmie, wrêcz dwornie, toinne przechodz¹ce obok androidy traktowa³ ze spor¹ dawk¹ pogardy.Zabójcadomyœli³ siê, ¿e to g³Ã³wnie skutek œwie¿o uzyskanej œwiadomoœci, ale nie tylko.Sk³onny by³ podejrzewaæ powa¿n¹ awariê.Nowe androidy z Mechisa III by³ysprawniejsze nie tylko od ludzi, ale i od wczeœniejszych modeli maszyn; wszelkaostentacja mog³a wystawiæ wielki plan na szwank.Nikt nie po­winienpodejrzewaæ, co dzieje siê w umys³ach superandroidów.IG przekaza³ mu, dlaczego przybywa do Chmurnego Miasta i cze­go tu szuka.Android protokolarny zastanowi³ siê chwilê i udostêpni³ ca³y plan lataj¹cejmetropolii.- Boba Fett uda³ siê na poziom przetwórni odpadów.Han Solo jeszcze nieprzyby³, chocia¿ chwilê temu czujniki zameldowa³y o po­jawieniu siê w systemiestatku o parametrach pasuj¹cych do danych “Soko³a Millenium”.Chyba mauszkodzony napêd nadprzestrzenny.- Skoro Boba Fett zszed³ na ni¿sze poziomy, to musi planowaæ jak¹œ zasadzkê naHana - powiedzia³ IG, patrz¹c jasnymi sensorami na 3PO.- Zostañ tu.WypatrujHana Solo i jego towarzyszy.Nale¿¹ do mnie.Android chrz¹kn¹³ uprzejmie i odszed³.IG przestudiowa³ komputerow¹ mapê i wyrysowa³ œcie¿kê wiod¹­c¹ do miejsca, wktórym znajdowa³ siê Boba Fett.Najpierw zabije konkurenta, potem poczeka naHana Solo.Za³atwi swoje i bêdzie móg³ wracaæ do prawdziwej pracy czekaj¹cej gona Mechisie III.Przemys³owe obrze¿a Chmurnego Miasta by³y pe³ne porzucone­go sprzêtu izamkniêtych szczelnie rozrz¹dów zasilania.Panowa³a tu niska temperatura iciemnoœci, a takie warunki, jak IG wiedzia³, nie znajdowa³y uznania u ludzi [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • luska.pev.pl
  •