[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kobieta, która jest nieufna wobec mê¿czyzn, ka¿d¹ oznakê sympatii czy chêcizbli¿enia ze strony mê¿czyzny bêdzie interpretowa³a negatywnie i doszukiwa³asiê w niej z³ych zamiarów: chce mnie omotaæ, wci¹gn¹æ do ³Ã³¿ka, uzale¿niæ itp.Narzuca taki rodzaj relacji, która z góry niemal doszczêtnie unicestwia szansêszczerej komunikacji.Jaka rola w tych wzajemnych oddzia³ywaniach przypada cia³u? Istniejenieroz³¹czna zale¿noœæ pomiêdzy ruchami miêœni a psychicznymi odczuciami.£atwoto sprawdziæ na samym sobie: unieœæ brwi w górê.-i wzbudziæ w sobie agresjê.To w³aœciwie niemo¿liwe, gdy¿ wygl¹da siê wtedy raczej komicznie.Co innego,gdy œci¹gniemy brwi - wtedy agresja jest naturalna.Ruch i ekspresja cia³a mo¿ezablokowaæ uczucie, ale mo¿e te¿ je obudziæ; na odbiorcê oddzia³uje jakbodziec, jeszcze zanim to sobie uœwiadomimy.Odruchy warunkoweWiêksz¹ czêœæ mimiki, gestów i póz cia³a, których u¿ywamy jako narzêdziekspresji wobec innych, przyswoiliœmy sobie poprzez naœladowanie albowychowanie.S³u¿¹ one przedstawianiu naszych uczuæ i s¹, mimo ca³ejindywidualnoœci oraz subiektywnoœci, ogólnie wi¹¿¹cym kodem.Oznacza tojednoczeœnie, ¿e ten przyswojony sposób poruszania siê wspó³warunkuje naszeuczucia.Wychowanie jest prób¹ planowania ludzkich reakcji, abyœmy mogli potem planowaæwspólnie z dan¹ grup¹ ludzi.Najlepiej funkcjonuje to w w¹skim krêgu rodzinnym,w którym ka¿dy uczy siê swojego sposobu ekspresji i poruszania siê.Nastêpnystopieñ wspólnego kodu stanowi warstwa spo³eczna, do której nale¿y rodzina.Potem s¹ jeszcze normy zachowania ustalane przez grupê rówieœnicz¹,obowi¹zuj¹ce wœród ludzi, z którymi mamy bezpoœredni kontakt towarzyski, albonarzucone przez charakter pracy i zawód.Wspomnieliœmy ju¿, ¿e zcharakterystycznych znamion jêzyka cia³a mo¿na odczytaæ nie tylko indywidualnew³aœciwoœci, ale tak¿e rangê, pozycjê spo³eczn¹ danej osoby.Obejmuje to tak¿etak zwane typowe cechy przynale¿noœci narodowoœciowej czy te¿ okreœlonego krêgukulturowego: mówimy74o typowym Angliku, W³ochu czy Szwedzie, o typie wschodnim czy po³udniowym.Sk¹d bior¹ siê zatem te „typowe cechy"? Czy mo¿na mówiæ o tym, ¿e wychowanieprzebiega wed³ug pewnego programu, planu, którego celem jest przenoszenie napotomstwo norm oraz systemu wartoœci danego spo³eczeñstwa? Jak proste s¹ tomechanizmy, wyjaœni³y badania Paw³owa nad odruchami warunkowymi.Paw³Ã³w odkry³,¿e reagowanie organizmu obejmuje oprócz wrodzonych, naturalnych odruchów tak¿esystem reakcji wyuczonych, podobny do naturalnego uk³adu odruchowego - reakcjete nazwa³ odruchami warunkowymi.Eksperyment, którym dowiód³ swego przypuszczenia, by³ równie prosty, coprzekonuj¹cy: za ka¿dym razem, kiedy psu podawano jedzenie, zapala³a siêczerwona lampa.By³y to dwa jednoczesne sygna³y, jedzenie i œwiat³o.Jedzenieczeka, nastêpuje zwiêkszone wydzielanie soków ¿o³¹dkowych.Poprzez powtarzaniedoœwiadczenia sygna³y „jedzenie" i „lampa" ulegaj¹ skojarzeniu.Pewnego dniazapala siê czerwona lampa, ale jedzenie siê nie pojawia.Pies spostrzega, ¿emiska jest pusta, ale jego cia³o reaguje dok³adnie tak, jakby by³o w niejjedzenie, ¿o³¹dek jest pobudzony, reakcjê organizmu okreœla oczekiwaniejedzenia.To oczekiwanie zosta³o wyzwolone zapaleniem siê czerwonej lampy,która sta³a siê bodŸcem warunkowym, wywo³uj¹c reakcjê warunkow¹.Wprawdzietakie reagowanie jest nielogiczne, gdy¿ zmys³owe postrzeganie dostarcza„dowodów przeciwnych" - oczy.nos, jêzyk mówi¹: nie ma jedzenia, a mimo toorganizm (cia³o) reaguje tak, jakby miska by³a pe³na.Mechanizm ten ma zastosowanie we wszystkich procesach uczenia siê, ³¹cznie zwychowywaniem.Okreœlone potrzeby i prze¿ycia (doœwiadczenia) kojarzone s¹ zezjawiskami towarzysz¹cymi: w koñcu cz³owiek zaczyna reagowaæ nie tylko nasygna³ pierwotny, ale tak¿e na towarzysz¹cy.Na przyk³ad przy nauce jedzeniaokreœlone zachowanie dziecka wymuszane jest pocz¹tkowo przez odmowê, a potemnagradzane przez zwiêkszon¹ czu³oœæ i pochwa³y.Czu³oœæ obiecuje zatemzaspokojenie potrzeb, co mo¿na osi¹gn¹æ przez po¿¹dane dobre zachowanie.Wpewnym momencie ju¿ samo okazanie czu³oœci stymuluje do odpowiedniegozachowania, a ca³y proces staje siê niezale¿ny od bodŸca „jedzenie".To jestw³aœnie odruch warunkowy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]