[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jezus bowiem w tajemnicy odkry³ swymuczniom wszystkie sprawy tego œwiata, stawiaj¹c nad innymi tych, którzypragnêli poznaæ Jego m¹droœæ".A oto inny fragment z pism Orygenesa wyjaœniaj¹cy, w jaki sposób tajemn¹ naukêujmowa³y w symbolicznej formie przekazy uznane za historyczne.„Wystarczy przedstawiæ w formie historycznej narracji tajemny sens, jaki kryjesiê pod historyczn¹ pow³ok¹, tak by ci, którzy s¹ pojêtni, mogli wy³owiæ naswój u¿ytek wszystko, co zwi¹zane jest z przedmiotem ich zainteresowania(.).Nastêpnie, jeœli ktoœ ma takie zdolnoœci, dajmy mu do zrozumienia, ¿e w tym, coprzybiera formê historyczn¹ i mówi o pewnych faktach, kryj¹ siê tak¿e g³êbszeznaczenia(.).Te wskazówki nale¿y traktowaæ jako poczynione przez nas zapomoc¹ ukrytego znaczenia(.)".W pismach gnostycznych mo¿na oczywiœcie znaleŸæ ró¿norodne próby - raczej ma³oudane - zmierzaj¹ce ku oddaniu istoty Huny czy podobnej tajemnej nauki.Bezwzglêdu na to, czy kahuni stworzyli system prezentuj¹cy zarówno wewnêtrzn¹, jaki jawn¹ naukê, nie nale¿y odrzucaæ przypuszczenia, i¿ w czasach staro¿ytnegoEgiptu, kiedy idee Huny ulega³y ró¿nym wypaczeniom i wp³ywom obcych koncepcji,istnia³a równoczeœnie wiedza tajemna zarezerwowana dla wtajemniczonych iudzielana w zamkniêtych œwi¹tyniach.Podobna tradycja istnia³a wœród ¯ydów,gdzie „zas³ona" œwi¹tyni symbolizowa³a podzia³ na naukê tajemn¹ i jawn¹.Podaj¹c w zarysie przegl¹d dziesiêciu podstawowych elementów wchodz¹cych wsk³ad Huny, mo¿na z ³atwoœci¹ wykazaæ, jak prosty by³ to system.Ale poniewa¿owe elementy okreœla³y rzeczy czêstokroæ zupe³nie nie znane czytelnikowi lubnosi³y nazwy przypominaj¹ce mu coœ, o czym zd¹¿y³ ju¿ ustaliæ sobie opiniê,potrzebne s¹ dok³adne wyjaœnienia i znaczny wysi³ek, by udowodniæ, i¿ koncepcjeHuny s¹ bardziej sensowne ni¿ te oferowane przez szereg wspó³czesnych kierunkówbadañ.Szczegó³owe wyjaœnienia czytelnik mo¿e znaleŸæ w moich wczeœniejszychksi¹¿kach o Hunie, zw³aszcza w Magii cudów.Huna uczy, i¿ cz³owiek sk³ada siê z dziewiêciu elementów, które konstytuuj¹ gozarówno w ¿yciu doczesnym, jak i w stanie trwania po œmierci.Jeszcze jedenelement - ludzkie cia³o fizyczne - uzupe³nia tê liczbê do dziesiêciu w okresie¿ycia ziemskiego.Po pierwsze, w sk³ad ludzkiej istoty wchodz¹ trzy Ja b¹dŸ duchy lub dusze.Mamywiêc pierwsze trzy elementy cz³owieka.Ka¿de Ja czy duch owej trójistoty, jak¹ jest ka¿dy z nas, zamieszkuje w swymwiotkim i niewidzialnym ciele.S¹ to nastêpne trzy czêœci.W tych „cia³ach"przebywaj¹ ludzkie Ja, kiedy s¹ oddzielone od cia³a fizycznego za spraw¹jakiegoœ wypadku, zarówno podczas ¿ycia ziemskiego, jak i po œmierci.Wnormalnej sytuacji ni¿sze i œrednie Ja ³¹cz¹ siê w cz³owieku, a ich „widmowe"cia³a wzajemnie siê mieszaj¹, przenikaj¹ i otaczaj¹ sob¹ cia³o fizyczne wokresie ¿ycia; po œmierci cz³owieka od³¹czaj¹ siê od pow³oki cia³a i ¿yj¹ razemjako bezcielesne duchy.Wy¿sze Ja zawsze przebywa osobno we w³asnym ciele„widmowym", czyli oka, jak nazywali je Hawajczycy.Ka¿de Ja ma swoist¹ si³ê ¿yciow¹ czy witaln¹, zwan¹ przez kahunów mana isymbolizowan¹ przez „wodê".Istniej¹ trzy stopnie lub napiêcia owej si³y, aka¿dy jej rodzaj stanowinastêpny element sk³adowy ludzkiej istoty; w sumie daje to wiêc dziewiêæczynników.Cia³o fizyczne - kiedy jest u¿ywane - stanowi czêœæ dziesi¹t¹.Liczba 10przesz³a do naszej tradycji jako „liczba doskona³a".Cyfra 3 to symbol oznaczaj¹cy zarówno trzy Ja, jak te¿ trzy widmowe cia³a itrzy rodzaje many, czyli si³y ¿yciowej.Cyfra 4 oznacza ni¿sze Ja, jego energiê ¿yciow¹, jego widmowe cia³o oraz cia³ofizyczne, nad którym ma ono kontrolê.W przesz³oœci takie liczby i figury geometryczne, jak choæby trójk¹t,piêcioramienna gwiazda i krzy¿, mia³y wiele zastosowañ; ten, kto zna ichsymboliczny sens, w du¿ym stopniu zna tak¿e Hunê.Wykorzystanie w praktyce tejwiedzy o dziesiêciu elementach nie jest ju¿ oczywiœcie tak proste.Widzieliœmy, i¿ przy stosowaniu mesmeryzmu i sugestii wystêpuj¹ czynniki niewymienione wœród elementów tworz¹cych ludzk¹ istotê, aczkolwiek w pewien sposóbbardzo do nich podobne.Mamy na przyk³ad mikroskopijne kszta³ty myœloweutworzone aktem œwiadomoœci obu ni¿szych Ja.Otrzymuj¹ one cia³a z widmowejsubstancji ni¿szego Ja i mog¹ unosiæ siê na fali si³y ¿yciowej, gdy przep³ywaona po widmowej nici czy sznurze od jednej osoby do drugiej, wywo³uj¹ctelepatyczn¹ reakcjê.Kszta³ty myœlowe mog¹ te¿ p³yn¹æ wraz z ofiarowan¹Wy¿szemu Ja dawk¹ energii ¿yciowej jako „nasiona", z których bêdzie kie³kowaæ,dojrzewaæ i przejawiaæ siê w materialnym œwiecie jego odpowiedŸ na modlitwê.Nie poddane racjonalizacji idee czy wra¿enia, przechowywane przez ni¿sze Ja,tworz¹ kompleksy i obsesje, którym Huna poœwiêca wiele uwagi i których symbolemby³ albo krzy¿ (kojarz¹cy siê z krucyfiksem), albo du¿a litera X oznaczaj¹ca,i¿ œcie¿ka jest zablokowana, albo te¿ wyra¿enie: „przeszkoda na œcie¿ce".Iznów mamy do czynienia z kszta³tami myœlowymi z niewidzialnej ektoplazmatycznejsubstancji.Zagadnieniu kompleksów towarzyszy pojêcie bezcielesnego ducha (mo¿e to byæni¿sze b¹dŸ œrednie Ja) w rodzaju „diab³Ã³w" z Nowego Testamentu.Tepozaziemskie istoty mog¹ sk³adaæ siê z ni¿szego i œredniego Ja i wówczas s¹ toduchy zwyk³e.Oba Ja mog¹ byæ jednak oddzielone od siebie wskutek œmiertelnegowypadku, któremu uleg³ cz³owiek, lub z powodu d³ugotrwa³ej choroby i okresówutraty œwiadomoœci wystêpuj¹cych przed œmierci¹.W ka¿dym z tych przypadkówsamotne ni¿sze Ja (pozbawione racjonalnego myœlenia, a wiêc bardziejniebezpieczne) albo te¿ zwyk³y dwujaŸniowy duch mo¿e do pewnego stopnia opêtaæ¿yj¹cego cz³owieka.Zupe³ne opêtanie oznacza niepoczytalnoœæ, natomiastczêœciowe mo¿e objawiaæ siê mniejsz¹ lub wiêksz¹ uleg³oœci¹ cz³owieka wobecnacisku, jaki wywiera nañ opêtuj¹cy duch.Takie opêtanie istoty ¿ywej przezduchy zmar³ych jest przewa¿nie szkodliwe, ale czasami mo¿e przynosiæ korzyœci,chocia¿ duchy kieruj¹ce siê chêci¹ niesienia dobra rzadko kontaktuj¹ siê zfizycznym poziomem ¿ycia po przejœciu na drug¹ stronê.Nastêpna, zawarta w Hunie uwaga o dziesiêciu elementach cz³owieka dotyczyduchów lub bytów stoj¹cych na wy¿szym ni¿ cz³owiek szczeblu rozwoju oraz tych,które egzystuj¹ ni¿ej.Mówi siê o kolejnych, coraz wy¿szych poziomach IstotDoskona³ych wznosz¹cych siê ponad Wy¿szymi Ja; niektóre z tych istot by³ykiedyœ ludŸmi, inne nie.Poni¿ej ludzkiego poziomu uszeregowane s¹ byty ni¿sze,z których wiêkszoœæ przechodzi powolny proces rozwoju ku ¿yciu, jakie jestudzia³em cz³owieka.Jednak¿e na ka¿dym z owych szczebli egzystencjiprzewidziane jest miejsce dla cia³a z widmowej substancji o mniejszym lubwiêkszym stopniu rozrzedzenia, które zamieszkuje odpowiednie dla tego szczeblaistoty.Zawsze te¿ wystêpuje pewne napiêcie si³y ¿yciowej, czyli many.Huna nie wspomina nic o doskona³ym Bogu, lecz zamiast tego przedstawia wielki izró¿nicowany zbiór œwiadomoœci, od niskiej do najwy¿szej, zawsze wcielonych wjakiœ rodzaj widmowej substancji, wzmocnionych i o¿ywionych si³¹ witaln¹ imniejszym lub wiêkszym stopniu napiêcia b¹dŸ wibracji.Ka¿dy ewolucyjny poziom ¿ycia charakteryzuje siê swoistym rodzajem œwiadomoœci.Ni¿sze Ja posiada zdolnoœæ rozumowania tylko na poziomie wy¿szych zwierz¹t,samo bêd¹c zwierzêciem w ciele fizycznym.Ma jednak pamiêæ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • luska.pev.pl
  •