[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Na ci¹g³e chodzenie za kimœ mog¹ sobiepozwoliæ jedynie przyjaciele z ni¿szych stanów, ludzie nie maj¹cy zajêæ,których asysty nie brak³o zwykle dobrym i uczynnym obywatelom.Nieodbieraj wiêc, Katonie, ludziom z ni¿szych stanów przyjemnoœci p³yn¹cejz wyœwiadczanej przys³ugi.Pozwól, ¿eby ludzie, którzy siê od nas wszyst-kiego spodziewaj¹, mieli tak¿e coœ, czym by siê nam mogli przys³u¿yæ.Je¿elinie bêd¹ mieli nic prócz swoich g³osów, to jest to drobiazg, skoro nie maj¹94 By³ w Rzymie zwyczaj, ¿e m³odych ludzi, którzy przywdziali w³aœnie togêmêsk¹,przyjaciele domu zabierali wczesnym rankiem z domu na zwiedzenie forum.95 O dziewi¹tej rano (czas liczono od szóstej).96 Lucjusz Lukullus powróci³ z Azji do Rzymu trzy lata przedtem; oskar¿onyprzezGajusza Memmiusza o zdzierstwa i nieuzasadnione przed³u¿anie wojny, nie móg³odbyætriumfu, wobec czego sta³ z wojskiem za murami Rzymu.Triumf przyznano mudopieroza konsulatu Cycerona.Zob.przyp.53.97 Budynki s¹dowe znajduj¹ce siê ko³o forum mia³y wsparte na kolumnachkru¿ganki s³u¿¹ce za miejsce spacerów; najstarsz¹ z tych budowli wzniós³ Katonw 184 r.¿adnego wp³ywu na glosy innych wyborców98.Wreszcie, co zwykle samipodkreœlaj¹, nie mog¹ przemawiaæ w naszej obronie, nie mog¹ za nas rêczyæani nas do siebie zapraszaæ.Tego wszystkiego oczekuj¹ od nas, zdaj¹c sobiesprawê, ¿e niczym innym nie mog¹ siê nam odwdziêczyæ za to, co od nasotrzymuj¹, jak tylko us³u¿noœci¹.Tote¿ sprzeciwili siê zarówno prawuFabiusza 99 okreœlaj¹cemu liczbê osób wchodz¹cych w sk³ad orszaku, jaki uchwale senatu, która zapad³a za konsulatu Lucjusza Cezara 100.Nie makary, która ni¿sze klasy mog³aby powstrzymaæ od przestrzegania ustalonychstarym zwyczajem obowi¹zków.„A przecie¿ dla poszczególnych dzielnicurz¹dzano widowiska i publiczne biesiady." Sêdziowie, nie robi³ tego bynaj-mniej Murena, robili to jego przyjaciele id¹c za ustalonym zwyczajem.Kiedyœcie mi to ju¿ podsunêli, to przypominam sobie, Serwiuszu, ile g³o-sów zabra³y nam u¿alania siê na ten temat w senacie.Bo czy¿ za naszej lubnaszych ojców pamiêci zdarzy³o siê kiedyœ, by przyjaciele i ziomkowie, b¹dŸto dziêki pró¿noœci, b¹dŸ hojnoœci kandydata, nie otrzymali biletów wstêpuna widowiska i rozprawy w s¹dzie? Zgodnie ze starym zwyczajem ludzie ni¿-szego stanu ci¹gn¹ takie korzyœci ze swoich wspó³ziomków.[Luka w zachowanym tekœcie].pewnego razu prze³o¿ony rzemieœlników da³ bilety wstêpu na wido-wiska swoim wspó³ziomkom, jak¹ karê ustanowi¹ na znakomitych obywa-teli, którzy dla swoich ziomków wykupuj¹ w cyrku ca³e lo¿e? Zbyt staran-nie, Serwiuszu, zebra³eœ wszystkie zarzuty dotycz¹ce orszaku, widowiski uczt.Przed nimi broni jednak Murenê powaga senatu.Bo có¿? Czy senatzabrania wychodziæ na czyjeœ spotkanie? Nie, tylko za pieni¹dze.Udowod-nij, ¿eœmy je dali.Mieæ liczny orszak? Nie, tylko p³atny.Wyka¿, ¿e naszby³ p³atny.Dawaæ bilety wstêpu lub zapraszaæ na uczty? Bynajmniej, tylkonie dla publicznoœci.Co to znaczy: „dla publicznoœci?" Dla wszystkich.Je¿eliwiêc m³ody cz³owiek ze znakomitego rodu, Lucjusz Natta101, o którymwiemy, kim jest i jakie rokuje nadzieje, chcia³ sobie pozyskaæ ¿yczliwoœæcenturii ekwitów, by spe³niæ obowi¹zek, jaki nak³ada³o na niego pokrewieñ-stwo 102, a nadto na przysz³oœæ zapewniæ sobie popularnoœæ, to czy bêdzie-my robiæ z tego zarzut jego ojczymowi Murenie? Je¿eli jego krewna, we-98 Jeœli w czasie wyborów kandydat uzyska³ wiêkszoœæ g³osów w pierwszychcenturiach,ostatnie prawie nigdy nie g³osowa³y.99 Prawo uchwalone prawdopodobnie ju¿ po wydaniu prawa Kalpurniusza.100 Lucjusz Juliusz Cezar — konsul z r.64.101 Lucjusz Pinariusz Natta — pasierb Mureny; nie spe³ni³y siê nadziejeCycerona zwi¹-zane z jego osob¹: Natta, jako cz³onek kolegium kap³añskiego i szwagierœmiertelnego wroga Cycerona, Klodiusza, przyczyni³ siê w czasie wygnaniaCycerona do zburzenia jego domu.102 Obowi¹zek pozyskania ekwitów dla Mureny ci¹¿y³ na Natcie jako jegopasierbie.stalka103 zwi¹zana z nim przyjaŸni¹, odst¹pi³a mu swój bilet wstêpu naigrzyska, to i ona post¹pi³a godnie, i on jest bez winy.Wszystkie te przy-s³ugi, to obowi¹zki wobec krewnych, korzyœci zapewnione dla ludzi ni¿sze-go stanu, dary kandydatów.Lecz Katon postêpuje ze mn¹ surowo jak stoik.Mówi bowiem, ¿e nie nale¿y zjednywaæ sobie ¿yczliwoœci ucztami ani przezurz¹dzanie rozrywek urabiaæ przekonañ obywateli na czas przysz³ychwyborów
[ Pobierz całość w formacie PDF ]