[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zamiasttego wezwa³ do zdziesi¹tkowania ludzkoœci zaraz¹ i chorobami.Akadyjskie i asyryjskie wersje eposu mówi¹ o „bólach, zawrotach g³owy,dreszczach, gor¹czce", o „dolegliwoœciach, chorobie, zarazie i pomorze"zes³anych na ludzi i ich inwentarz w nastêpstwie powziêtej przez Enliladecyzji.Jego plan jednak siê nie powiód³.Ten, „który by³ nadzwyczajnie m¹dry"- Atra-Hasis - okaza³ siê szczególnie bliski bogu Enki.Opowiadaj¹c swoj¹historiê w jednej z wersji, mówi: „Jestem Atra-Hasis; mieszka³em w œwi¹tyni Ea,mego pana".Z „umys³em poch³oniêtym myœlami o swoim panu Enki" Atra-Hasiszaapelowa³ do niego 0 odwo³anie planu Enlila:„Ea, o panie, ludzkoœæ jêczy; gniew bogów po¿era kraj.Ty przecie¿ nasstworzy³eœ!Niech ustan¹ bóle i zawroty g³owy, dreszcze i gor¹czka!"Dopóki nie odnajdzie siê wiêcej fragmentów po³amanych tabliczek, nie dowiemysiê, jaka by³a rada Enki.Powiedzia³ o czymœ: „[.] niech siê pojawi w kraju".Cokolwiek to by³o, zadzia³a³o.Wkrótce potem Enlil narzeka³ gorzko wobec bogów,¿e „ludzi nie ubywa, s¹ liczniejsi ni¿ przedtem!"Opracowa³ wtedy wstêpny plan wyniszczenia ludzkoœci g³ode;n.„Niech ¿ywnoœæbêdzie ludziom odjêta; niech im brakuje warzyw i owoców w brzuchach!" Plaga tamia³a dojœæ do skutku za spraw¹ si³ przyrody; wstrzymanie opadów deszczu mia³oza³amaæ system irygacji:„Niech deszcze boga deszczu zostan¹ na górze; Na dole niech Ÿród³a nie wydadz¹wody.Niech wiatr wieje i suszy glebê;Niech chmury nabrzmiej¹,lecz wodê niech zachowaj¹ dla siebie".Nawet Ÿród³a ¿ywnoœci pochodz¹cej z morza mia³y znikn¹æ: Enki nakazano „opuœciæszlaban, zaryglowaæ morze" i „pilnowaæ", ¿eby ludzie nie mieli dostêpu dopo¿ywienia.Wkrótce posucha zaczê³a szerzyæ zniszczenie:„Z góry upa³ nie by³ [.].Na dole woda nie wystêpowa³a ze Ÿróde³.£ono ziemi nie rodzi³o;Wegetacja zamar³a [.], Czarne pola zbiela³y;Szeroka równina zatkana by³a sol¹".Klêska g³odu spowodowa³a spustoszenie wœród ludzi.Z biegiem czasu warunki siêpogarsza³y.Mezopotamskie teksty mówi¹ o szeœciu coraz bardziej wyniszczaj¹cychsha-at-tam - termin, który niektórzy t³umacz¹ jako „lata", który dos³owniejednak znaczy „przejœcia", a tak¿e, jak wyjaœnia to wersja asyryjska: „rokAnu".„Przez jeden sha-at-tam jedli trawê z ziemi.Przez drugi sha-at-tam odbieralizemstê.Nadszed³ trzeci sha-at-tam;G³Ã³d zmieni³ ich rysy, twarze im zapad³y [.], ¿yli na krawêdzi œmierci.A gdy przyszed³ czwarty sha-at-tam,364 365ich twarze wydawa³y siê zielone; chodzili zgarbieni po ulicach;ich szerokie [ramiona?] sta³y siê w¹skie".Przed pi¹tym „przejœciem" ¿ycie ludzkie zaczê³o siê wynaturzaæ.Matki ryglowa³ydrzwi przed g³oduj¹cymi córkami.Córki szpiegowa³y matki, by zobaczyæ, czy nieukry³y jakiegoœ po¿ywienia.Przed szóstym „przejœciem" rozszala³ siê kanibalizm:„Kiedy nadszed³ szósty sha-at-tam, przyrz¹dzali córkê na posi³ek; pitrasilidziecko w kuchni [.], Jeden dom po¿era³ drugi dom".Teksty donosz¹ o ustawicznym wstawiennictwie Atra-Hasisa u jego boga Enki.„Dodomu swego boga [.] wsun¹³ stopê; [.] ka¿dego dnia p³aka³, przynosz¹crankiem ofiary [.], wzywa³ imienia swojego boga", szukaj¹c pomocy Enki, byodwróciæ g³Ã³d.Enki jednak musia³ siê czuæ zwi¹zany decyzj¹ innych bóstw, poniewa¿ z pocz¹tkunie odpowiada³.Ca³kiem mo¿liwe, ¿e ukrywa³ siê nawet przed swoim wiernymwielbicielem, opuszczaj¹c œwi¹tyniê i ¿egluj¹c po ukochanych bagnach.„Gdyludzie ¿yli na krawêdzi œmierci", AtraHasis „postawi³ swoje ³Ã³¿ko nad rzek¹".Ale nie by³o odpowiedzi.Obraz g³oduj¹cej, degeneruj¹cej siê ludzkoœci, widok rodziców zjadaj¹cychw³asne dzieci, doprowadzi³ w koñcu do rzeczy nieuniknionej: nastêpnejkonfrontacji Enki z Enlilem.W siódmym „przejœciu", gdy ludzie bêd¹cy przy¿yciu byli „jak duchy umar³ych", otrzymali wiadomoœæ od Enki.„Podnieœciewrzawê w kraju" - powiedzia³.- Wyœlijcie zwiastunów, by nakazali wszystkimludziom: „Nie oddawajcie czci swoim bogom, nie módlcie siê do swoich bogiñ."Mia³o nast¹piæ ogólne niepos³uszeñstwo!Pod p³aszczykiem takiego zamieszania Enki planowa³ bardziej konkretn¹ akcjê.Fragmentaryczne w tym miejscu teksty ujawniaj¹, ¿e zwo³a³ tajne zgromadzenie„starszych" w swojej œwi¹tyni.„Weszli [.], odbyli naradê w domu Enki."Najpierw Enki oczyœci³ siê z zarzutów, opowiadaj¹c im, jak sprzeciwia³ siêdzia³aniom innych bogów.Potem zarysowa³ plan akcji; wi¹za³a siê w jakiœ sposóbz jego panowaniem na morzach i ze œwiatem podziemi.Mo¿emy zebraæ tajne szczegó³y tego planu z urywkowych wersetów: „W nocy [.]po tym, jak on [.]" ktoœ mia³ byæ „nad brzegiem rzeki" w jakimœ czasie, byæmo¿e oczekuj¹c powrotu Enki ze œwiata podziemi.Stamt¹d Enki „przywiód³ wodnych wojowników" - byæ mo¿e jakichœ œmiertelników,którzy byli prymitywnymi robotnikami w kopalniach.W wyznaczonym czasie pad³akomenda: „Ruszajcie! [.] rozkaz [.]"Mimo brakuj¹cych wierszy mo¿emy wywnioskowaæ z reakcji Enlila, co siê sta³o.„Kipia³ gniewem".Zwo³a³ zgromadzenie bogów i wys³a³ swojego oficera, bysprowadzi³ Enki
[ Pobierz całość w formacie PDF ]