[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Cisza i spokój, jak mawiali przodkowie.Najlepszy moment do zapoznania wspó³plemieñców z nowinami.Zdecydowano, ¿e zaczn¹ od stalowego dzika.Brucco rozmrozi³ go, wypatroszy³,przeanalizowa³, przygotowa³ tysi¹ce preparatów i sprawdzi³ mikroelementy dopi¹tego znaku po przecinku.Dokooptowa³ Stana, Tecê i Archiego, ale i takniczego nie osi¹gnêli.To znaczy nie doszli do najwa¿niejszego: gdzie zosta³owyprodukowane czy wyhodowane to drañstwo i czy ma coœ wspólnego z pyrrusañskimimutantami.- Koniec - powiedzia³ Brucco, przerywaj¹c w koñcu badania i ocieraj¹c pot zczo³a.- Nie ma co œwirowaæ, ch³opaki.Znajdziemy odpowiedzi na pytania, alenie tak szybko, jak byœmy chcieli.Wtedy Jason zaproponowa³ jak, jego zdaniem, mo¿na przyspieszyæ otrzymanieodpowiedzi.W³adze Pyrrusa jak zwykle z pewn¹ doz¹ nieufnoœci wys³ucha³y zas³u¿onego iniemal uznanego za swojego, ale jednak cz³owieka z innej planety.Kerkmarszczy³ czo³o.Rhes uœmiecha³ siê zagadkowo.Clif i inni m³odzi rwali siê doboju.Znudzi³a im siê ju¿ walka z pospolitymi stworami.Kerk tradycyjnie odpowiedzia³ pierwszy.- Znowu ciê nie rozumiem, Jasonie.Znowu coœ kombinujesz.Zgoda, na Felicityopanowywaliœmy nowy œwiat.Otrzymaliœmy go, zasiedliliœmy, zbudowaliœmykopalnie.Teraz jest czymœ w rodzaju kolonii, daj¹cej niez³y roczny dochód.Aleco mamy do roboty w centrum Galaktyki? Tam i bez nas jest ciasno.Co nam dataka ekspedycja? Zaspokoi czyj¹œ naukow¹ ciekawoœæ? Pyrrusanie nie mog¹ sobiena to pozwoliæ.¯yjemy na wulkanie.Dzisiaj wulkan jest cichy i spokojny, aleprzecie¿ nie wygas³.- To prawda - zgodzi³ siê Jason.- Pos³uchajcie mnie uwa¿nie jeszcze raz.Przypomnê pokrótce g³Ã³wn¹ myœl mojego wyst¹pienia.I jeszcze coœ dodam.Pierwsza rzecz: Pyrrus znajduje siê na liœcie planet wyposa¿onych kiedyœ przezkogoœ w urz¹dzenia do skoków hiperprzestrzennych.Jeœli wyjaœnimy zasadêdzia³ania tych urz¹dzeñ i poznamy ich budowê, mo¿e odkryjemy tajemnicê Pyrrusa.Nie tylko zaspokoimy ciekawoœæ badacza, ale rozwi¹¿emy za jednym zamachemproblem momentalnego transportu.Druga sprawa: pamiêtajmy o "Baranie", któregozbudowa³ te¿ nie wiadomo kto i który mo¿e byæ albo potê¿na broni¹, albowspania³ym œrodkiem obrony, albo jednym i drugim jednoczeœnie.Czy Pyrrusowinie przyda³by siê taki statek? Po trzecie, mój ojciec jest w opa³ach, a toznaczy, ¿e w opa³ach jestem i ja, chocia¿ wy nie uznajecie takichsentymentalnych bzdur.Mo¿ecie zachowaæ swoje zdanie, ale proszê was o pomoc.Opomoc dla Jasona dinAlta.Czy ja nigdy wam nie pomaga³em?Odpowiedzia³a mu d³uga cisza.Potem ktoœ chrz¹kn¹³ z zak³opotaniem i niepodnosz¹c g³owy, powiedzia³:- Jasne, ¿e pomo¿emy, nie ma co! Niech podnios¹ rêce ci, którzy siê zgadzaj¹.I rêce unosi³y siê jedna po drugiej.Zg³osi³o siê dwustu chêtnych do lotu - wiêcej ni¿ kiedyœ na podbój ca³ejplanety.A¿ tylu nie by³o potrzebnych.Za³oga "Argo" powinna siê sk³adaæ zpiêædziesiêciu ludzi, a pasa¿erowie byli zbêdni.Kim s¹ pasa¿erowie na okrêciebojowym? Piechot¹ kosmiczn¹.Ale Jason nie zamierza³ prowadziæ dzia³añ bojowychzakrojonych na szerok¹ skalê.No, gdyby by³y potrzebne, zawsze mo¿na siêpos³u¿yæ regularnymi oddzia³ami floty Ligi Œwiatów czy nawet oddzia³ami KorpusuSpecjalnego.Podczas tej wyprawy przede wszystkim bêd¹ siê liczy³y umys³y.Dlatego bez wahania zaprosi³ do udzia³u w wyprawie tak ma³o wojowniczegocz³owieka jak Archie z Uctisa.Meta, póki trwa³o kompletowanie za³ogi i upychanie w ³adowniach ekwipunku,wyruszy³a "Temuchinem" w lot nad planet¹.Nikt nie wiedzia³ po co.Myœlano, ¿echodzi o sentymentalny spacer.Ale Meta by³a kobiet¹ nie ulegaj¹c¹sentymentalizmom.Celem jej krótkiej wyprawy by³o wypróbowanie kryszta³upodarowanego przez Gwahanofabrusa.Ciekawe, mo¿e to i prawda, ¿e na jejojczystej planecie znajdowa³ siê hiperprzestrzenny tunel.Mo¿e jeszczeistnieje? Chocia¿ Chiron twierdzi³, ¿e siê zamkn¹³.Dok¹d siê uda³a? Przed siebie? Ale¿ nie, intuicja podpowiedzia³a jej, ¿epowinna siê skierowaæ ku morzu i dalej, do miejsca, gdzie wiele lat temugigantyczna eksplozja zatopi³a ca³y archipelag.Kryszta³ zacz¹³ œwieciæ d³ugo przed osi¹gniêciem celu, a maksymaln¹ jasnoœæosi¹gn¹³ tam, gdzie kiedyœ znajdowa³a siê jaskinia, w której zostali pogrzebaniodwa¿ni Pyrrusanie, polegli podczas szturmu na cytadelê wroga.Terazprzetacza³y siê tu fale nieprzyjaznego wzburzonego oceanu."Temuchin" toœwietny statek, ale nie jest ³odzi¹ podwodn¹ ani batyskafem.Nurkowanie musia³osiê odbyæ z wykorzystaniem innych œrodków technicznych.Meta zawróci³a, odk³adaj¹c na nieokreœlony czas ekspedycjê Podwodn¹.Jason pochwali³ j¹ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • luska.pev.pl
  •