[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jestem w Bruk­seli, zagodzinê mogê byæ w Mons, w kwaterze g³Ã³wnej SHAPE.Niech pan uprzedziwartowników.Usi¹dziemy i pogadamy.Tak od serca, i tylko we dwóch.- Jest pan w Brukseli? Myœla³em, ¿e w Waszyngtonie! Cholera ja­sna, co tu.- Za godzinê.I jeszcze jedno.Do czasu mojego przyjazdu proszê do nikogo niedzwoniæ.Dobrze panu radzê.- Niech go przechwyc¹- rzuci³ jeden ze stoj¹cych za mê¿czyznami obserwatorów.- Nie.Decyzja musi zapaœæ na wy¿szym szczeblu - odrzek³ drugi, najwyraŸniejjego prze³o¿ony.- Niewykluczone, ¿e Prometeusz bêdzie chcia³ zebraæ informacjena temat celu i jego poczynañ.- A jeœli spotkaj¹ siê w „b¹blu"? Nie damy rady ich namierzyæ.- Chryste, McCabe! Namierzymy ich nawet w piekle.Po³¹cz siê z central¹ iprzeœlij im plik dŸwiêkowy.Niech sami zdecyduj¹.Czêœæ 3Rozdzia³ 17Prezydencki doradca do spraw bezpieczeñstwa narodowego siedzia³ zawypolerowanym mahoniowym sto³em, z napiêcia marszcz¹c wysokie czo³o.Od ponaddwudziestu minut z wytê¿on¹ uwag¹ wys³uchiwa³ spra­wozdania Nicka Brysona.Kiwa³ g³ow¹, robi³ notatki, przerywa³ mu bar­dzo rzadko i tylko po to, ¿ebyza¿¹daæ dodatkowych wyjaœnieñ.Ka¿de pytanie, które zadawa³, by³o nie tylkocelne i treœciwe, ale i niezmiernie dociekliwe, ka¿de rozprasza³o w¹tpliwoœci iuwypukla³o sedno rzeczy.Jego inteligencja i b³yskotliwoœæ wywar³y na Brysoniedu¿e wra¿enie.Tak, Lanchester umia³ s³uchaæ w skupieniu i ze szczerymzainteresowa­niem.Natomiast Nick mówi³ tak, jakby przedstawia³ prowadz¹cemuspra­wozdanie z kolejnej misji, jakby sk³ada³ Wallerowi ch³odny, rzeczowymeldunek z kolejnej operacji: ch³odno ocenia³ fakty, nie snu³ bezpodstaw­nychdomys³Ã³w.Próbowa³ stworzyæ znacz¹cy kontekst dla swoich rewe­lacji, co by³odoœæ trudne.Siedzieli w specjalnym pomieszczeniu w kwaterze dowódczej sekre­tarzageneralnego NATO, w akustycznie izolowanej komorze bez okien, potocznie zwanej„b¹blem".Jej œciany, pod³oga i sufit tworzy³y jeden modu³, zwart¹ ca³oœæoddzielon¹ od œcian zewnêtrznych grubymi na trzydzieœci centymetrów gumowymiblokami, dziêki czemu z „b¹bla" nie przedostawa³y siê na zewn¹trz ¿adnewibracje, natomiast ewentualny pod­s³uch wewnêtrzny mia³y wykryæ codzienneinspekcje techniczne samego pomieszczenia, jak i pomieszczeñ bezpoœrednio z nims¹siaduj¹cych.Poniewa¿ w „b¹blu" nie by³o okien, nie istnia³o te¿ ryzykozastosowa­nia elektronicznego pods³uchu zewnêtrznego, urz¹dzeñ laserowych czymikrofalowych, które mog³y przechwytywaæ i odczytywaæ drgania po­wietrzawywo³ane g³osem rozmawiaj¹cych w komorze osób.Zamonto­wano tu równie¿wyrafinowany system urz¹dzeñ zabezpieczaj¹cych, jak choæby korelator spektralnydo wykrywania pods³uchu wykorzystuj¹cego analizê krzywej rozk³adu widmowego czykorelator akustyczny o pasyw­nych wzorcach falowych do automatycznegowykrywania i klasyfikowa­nia urz¹dzeñ pods³uchowych.Poza tym nieustanniepracowa³ generator akustyczny, który wytwarza³ elektroniczny szum,neutralizuj¹cy ukryte w œcianach mikrofony, mikrofony kontaktowe orazwszelakiego rodzaju przekaŸniki elektroniczne.To, ¿e Lanchester nalega³ naspotkanie w³aœnie tu, w „b¹blu", œwiadczy³o o powadze, z jak¹ potraktowa³rewelacje Brysona.WyraŸnie wstrz¹œniêty podniós³ wzrok.- To, co pan opowiada, jest niedorzeczne i absurdalne, to czysty ob³êd, alejest w tym odrobina prawdy.Twierdzê tak dlatego, ¿e niektóre infor­macje, choæbardzo sk¹pe i mgliste, zdaj¹ siê potwierdzaæ to, co wiem.- Przecie¿ jako przewodnicz¹cy prezydenckiej Komisji Doradczej do spraw WywiaduZagranicznego musia³ pan wiedzieæ o istnieniu Dy­rektoriatu.Lanchester zdj¹³ okulary i w zamyœleniu przetar³ je chustk¹.- Dyrektoriat to jedna z najpilniej strze¿onych tajemnic rz¹dowych.Wkrótcepotem, gdy zosta³em przewodnicz¹cym KDWZ, powiadomiono mnie, ¿e coœ takiegoistnieje, i muszê przyznaæ, ¿e w pierwszej chwili by³em zaszokowany.Myœla³em,¿e zwariowa³em.Albo ja, albo cz³owiek, który mi o tym powiedzia³, jeden z tychbezimiennych, anonimowych, nie rzucaj¹cych siê w oczy oficerów wywiadu; wygl¹dana to, ¿e ludzie ci zadomowili siê u nas na dobre.By³a to najbardziejfantastyczna, najbar­dziej bezsensowna rzecz, jak¹ kiedykolwiek s³ysza³em [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • luska.pev.pl
  •