[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.3 Ci trzej, którzy wyszli jako ostatni, pochwycili mnie za rêkê, podnieœli mniez pokolenia ziemskiego i zanieœli na wysokie miejsce.Pokazali mi wie¿ê wysok¹nad ziemi¹, wobec której wszystkie pagórki by³y ma³e.4 Powiedziano mi: "Pozostañ tutaj, a¿ zobaczysz wszystko, co ma siê staæ zes³oniami, wielb³¹dami, os³ami, gwiazdami i wszystkimi bytami".88.1 Ujrza³em jednego z tych czterech, którzy wyszli pierwsi, jak wzi¹³ pierwsz¹gwiazdê, która spad³a z nieba, i zwi¹za³ j¹ za rêce i nogi i wrzuci³ doprzepaœci, a przepaœæ ta by³a w¹ska, g³êboka, straszna i ciemna.2 Jeden z nich wyj¹³ swój miecz i da³ [go ] s³oniom, wielb³¹dom i os³om.Zaczêli ze sob¹ walczyæ, a ca³a ziemia z ich powodu zadr¿a³a.3 I gdy tak siê przygl¹da³em memu widzeniu, oto jeden z tych czterech, którzyzst¹pili z nieba, rzuci³ kamienie z wysokoœci nieba, zebra³ i pochwyci³wszystkie wielkie gwiazdy, których wstydliwe cz³onki [by³y] jak wstydliwecz³onki koni, zwi¹za³ ich wszystkich za rêce i nogi i wrzuci³ do czeluœciziemi.89.1 I jeden z tych czterech podszed³ do bia³ych byków i [jednemu z nich] wyjawi³tajemnicê: urodzi³ siê bykiem, ale sta³ siê cz³owiekiem.Wybudowa³ dla siebiewielki statek i zamieszka³ w nim.Razem z nim zamieszka³y w tej ³odzi trzykrowy.£Ã³dŸ ta zosta³a za nimi zamkniêta.2 Znowu podnios³em moje oczy ku niebu i ujrza³em wysoki dach, a na nim siedemupustów, z których wylewa³a siê obficie woda do zagrody.3 Spojrza³em ponownie i oto w pod³odze tej wielkiej zagrody otworzy³y siêŸród³a i woda zaczê³a kipieæ i podnosiæ siê ponad pod³ogê.Patrzy³em nazagrodê, a¿ ca³a jej pod³oga pokry³a siê wod¹.4 Zapanowa³y na niej woda, ciemnoœæ i mg³a.Popatrzy³em na poziom wody.Wodapodnios³a siê ponad zagrodê i zaczê³a siê wylewaæ poza tê zagrodê i pozosta³ana ziemi.5 Wszystkie byki tego ogrodzenia zgromadzono razem i ujrza³em, jak zanurzy³ysiê, zosta³y wch³oniête i potopione w tej wodzie.6 Statek natomiast p³ywa³ powodzie, lecz wszystkie byki, s³onie, wielb³¹dy ios³y razem ze wszystkimi zwierzêtami posz³y na samo dno, tak ¿e ich ju¿ niewidzia³em.Nie potrafili siê wydobyæ, lecz pogr¹¿yli siê i utonêli w g³êbinie.7 Znów mia³em widzenie, w którym zobaczy³em, ¿e usuniêto z wysokiego dachuupusty, czeluœci ziemi wyrówna³y siê i otwar³y siê g³êbie.8 Woda zaczê³a do nich sp³ywaæ, a¿ ukaza³a siê ziemia i statek osiad³ na ziemi.Ciemnoœæ odesz³a i pokaza³o siê œwiat³o.9 Wtedy bia³y byk, który sta³ siê cz³owiekiem, wyszed³ ze statku, a razem z nimtrzy byki.Jeden z trzech byków by³ bia³y tak, jak ten byk, drugi z nich [by³]czerwony jak krew, a trzeci [by³] czarny.Bia³y byk odszed³ od nich.10 Zaczêli p³odziæ dzikie zwierzêta i ptaki, tak ¿e wyros³y z nich ró¿negorodzaju lwy, tygrysy, wilki, psy, hieny, dziki, lisy, borsuki, œwinie, soko³y,sêpy, kanie, or³y i kruki.Lecz wœród nich narodzi³ siê bia³y byk.11 Zaczêli siê wzajemnie k¹saæ.Lecz ten bia³y byk, który urodzi³ siê wœródnich, zrodzi³ dzikiego os³a oraz razem z nim bia³ego byka i dzikie os³yrozmno¿y³y siê.12 Lecz ten byk, który urodzi³ siê z niego, zrodzi³ czarnego dzika i bia³egobaranka.Czarny dzik zrodzi³ wiele dzików, a baranek zrodzi³ dwanaœciebaranków.13 I kiedy tych dwanaœcie baranków doros³o, przekaza³y jednego ze swej liczbyos³om, a te os³y z kolei przekaza³y tego barana wilkom.Baran ten wychowa³ siêwœród wilków.14 I Pan wzi¹³ jedenaœcie baranów, aby z nim zamieszka³y i pas³y siê z nimwœród wilków i rozmno¿y³y siê i sta³y siê licznym stadem owiec.15 Wtedy wilki zaczê³y im dokuczaæ i uciskaæ je, a¿ zaczê³y odbieraæ im m³ode iwrzucaæ do rzeki z du¿¹ wod¹.Lecz te owce z powodu swoich m³odych zaczê³ywo³aæ i skar¿yæ siê do swego Pana.16 Baran, który zosta³ uratowany od wilków, uciek³ i schroni³ siê wœród dzikichos³Ã³w.Widzia³em, jak owce skar¿y³y siê, p³aka³y i b³aga³y swego Pana zewszystkich swoich si³, a¿ Pan owiec zst¹pi³ na wo³anie owiec z wysokiejkomnaty, przyszed³ do nich i na nie wejrza³.17 Przywo³a³ barana, który uciek³ od wilków, i powiedzia³ mu o wilkach.[Kaza³mu] je napomnieæ, aby nie niepokoi³y owiec.18 Baran zgodnie z poleceniem Pana poszed³ do wilków, a razem z nim poszed³równie¿ drugi baran.Obaj weszli na zgromadzenie wilków, przemówili do nich iupomnieli, by odt¹d nie niepokoi³y owiec.19 I potem zobaczy³em, ¿e wilki jeszcze gwa³towniej sro¿y³y siê na owce, a onewo³a³y.20 Wówczas Pan przyszed³ do owiec i zacz¹³ karaæ wilki.Wilki zaczê³y siêskar¿yæ, ale owce milcza³y i ju¿ nie krzycza³y.21 Patrzy³em, a¿ owce uciek³y od wilków.Wtedy, gdy wilki zaczê³y œcigaæ owce zca³¹ swoj¹ moc¹, oczy wilków oœlep³y.22 Pan owiec wyszed³ z nimi jako przewodnik, a wszystkie owce posz³y za nim.Oblicze jego [by³o ] chwalebne, a wygl¹d jego straszny i wspania³y.23 Lecz wilki zaczê³y œcigaæ owce, a¿ te napotka³y obszar wody.24 Ale obszar wody rozst¹pi³ siê i wody utworzy³y po jednej i po drugiejstronie [ mur].Ich Pan, który ich prowadzi³, stan¹³ pomiêdzy nimi i wilkami.25 Wilki nie widz¹c jeszcze owiec wesz³y do œrodka obszaru wody.Wilki goni³yowce i wbieg³y za nimi do tego obszaru wody.26 Kiedy zobaczy³y Pana owiec, zaczê³y uciekaæ przed nim.Ale wtedy obszar wodyzla³ siê znowu razem i nagle przyj¹³ swój naturalny kszta³t.Woda nadp³ynê³a ipodnios³a siê, a¿ przykry³a wszystkie wilki.27 Widzia³em, ¿e wszystkie wilki, które œciga³y owce, potopi³y siê i zginê³y.28 Owce jednak uratowa³y siê z tej wody i uda³y siê na pustyniê, gdzie nie by³oani wody, ani trawy.Wówczas zaczê³y otwieraæ swoje oczy i patrzeæ.Zobaczy³emPana owiec, który je pas³, poi³ wod¹ i karmi³ traw¹, oraz tego barana, któryszed³ i prowadzi³ je.29 Baran ten uda³ siê na szczyt wysokiej góry i Pan owiec ponownie pos³a³ go donich.30 Potem zobaczy³em Pana owiec stoj¹cego przed nimi.Jego widok [by³] strasznyi majestatyczny i wszystkie te owce, gdy to ujrza³y, przelêk³y siê go.31 Ka¿da z nich ba³a siê i dr¿a³a przed nim.I wo³a³y do tego barana, który by³z nimi i sta³ poœrodku nich: "Nie mo¿emy staæ przed naszym Panem i na niegopatrzeæ".32 Baran, który je prowadzi³ znowu uda³ siê na szczyt góry.Owce natomiastzaczê³y œlepn¹æ i od-chodziæ od drogi, któr¹ im pokaza³, ale ów baran tego niewiedzia³.33 Pan owiec strasznie siê na nie rozgniewa³.Dowiedzia³ siê o tym baran izst¹pi³ ze szczytu góry, przyszed³ do owiec i zobaczy³, ¿e wiêkszoœæ z nichoœlep³a i odesz³a od jego drogi [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • luska.pev.pl
  •