[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Błyszczała niczym królowa i przyj- / mowała należne jej komplementy i gratulacje.Przed wielu laty zaangażowała się w krótki, ale namiętny romans z Carlosem Brentem.Ktoś nadał prasie, że mają zamiar się pobrać.Carlos, sądząc, że to robota Silver, doprowadził do krótkiego spięcia.Rozstali się wśród zapiekłych żalów.Teraz, po latach, dzięki błyskotliwej karierze i nowemu mężowi z temperamentem, zyskała poczucie prawdziwego bezpieczeństwa.Poppy wyczekiwała niespokojnie, aż Zachary wyłoni się z łazienki, chciała go bowiem zaprowadzić na miejsce.Howard siedział już przy swoim stole, z Whitney po jednej ręce i Idą White po drugiej.Poppy nie traciła nadziei, że Ida, która tego dnia miała wyjątkowo szkliste oczy, dotrwa do końca kolacji.Wiadomo było powszechnie, że Ida w czasie przyjęć odwiedza damską toaletę, aby wkrótce popaść w bło-gą narkotyczną drzemkę.Nikt do końca nie wiedział, co ona bierze, ale cokolwiek to było, wyraźnie pomagało jej dryfować z głową śmiało uniesioną tuż, tuż nad powierzchnią wody.Ukazał się Zachary i Poppy natychmiast go pochwyciła.— Siedzi pan przy moim stole — zaszczebiotała, po czym przystąpiła do wyliczania nazwisk: — Będzie pan razem z Carlosem Brentem, Mannonem Cable, Silver Anderson.Pan wie, że to przyjęcie jest na jej cześć? — Nie czekając na odpowiedź, pośpiesznie mówiła dalej: — I jeszcze z Orville'em Goosebergerem.To jest postać!Niezłe towarzystwo, jak na jeden stół, nie uważa pan?— Czy siedzę obok Silver Anderson? — spytał krótko.— W istocie, dokładnie tak pana ulokowałam.Zachary z aprobatą skinął głową.Poppy z dumą poprowadziła go przez salę.Kilka osób próbowało się z nim przywitać, on jednak na nikogo nie zwracał uwagi.Dotarli do stołu numer jeden i Poppy zaczęła przedstawiać swych najznamienitszych gości.Silver podnosiła właśnie do ust kieliszek szampana, kiedy uniosła wzrok i zobaczyła Zachary'ego.Krew odpłynęła jej z twarzy.Zachary K.Klinger był Człowiekiem Interesu z jej przeszłości.Zachary K.Klinger był ojcem Heaven, choć o tym nie wiedział.Zachary K.Klinger był nienawiścią jej życia.52— Jest niesamowity! — wykrzyknęła Heaven po raz dziesiąty.— Absolutnie mi się podoba, uwielbiam go!Miała na myśli dom przy plaży, który zdążyła już kilka razy spenetrować.Jack rozluźnił krawat i zdjął marynarkę.Całe popołudnie spędził na naradzie z księgowym i czuł, że koniecznie musi odsapnąć.— A mój pokój jest po prostu genialny! — mówiła dalej.— Wychodzi na plażę i ocean.Mogłabym spędzić cały dzień siedząc przy oknie.— Miło mi słyszeć.Czy nie zechciałabyś spędzić chwili przy lodów-ce i zerknąć, jak zadbała o nas pokojówka? Zostawiłem jej kartkę, żeby zrobiła zakupy.— Umieram z głodu!— Jak zwykle.Ilekroć się z tobą widzę, mam wrażenie, że między naszymi spotkaniami w ogóle nic nie jesz.— Bo nie jem.— Zabawna z ciebie osóbka.Wybuchnęła radosnym śmiechem.— Ocenię sytuację żywnościową.Tylko nie odchodź!Pobiegła do kuchni, on zaś rozmyślał nad tym, w co się wpakował.Kto by kiedykolwiek przypuszczał, że zamieszka w domu i jeszcze będzie się opiekowałdzieciakiem.Jack Python — zastępczy tatuś!Nawet mu ta rola dosyć odpowiadała.Clarissa ciągle siedziała w Nowym Jorku.Miała teraz przerwę między filmami, toteż zdecydowała się wystąpić w jakiejś nieznanej sztuce wystawianej w okolicy Broadwayu.Chodziło o pewną ograniczoną liczbę spektakli.Co kilka dni rozmawiali przez telefon, ale ich związek w oczywisty sposób się wypalał.Jack zdawał sobie sprawę, że Clarissa czeka na jego ustalenia w sprawie ultimatum.Szczerze mówiąc, im dłużej zastanawiał się nad małżeństwem, tym bardziej wzdragał się przed tym pomysłem.Na co to komu?Silver dopiero co znowu wyszła za mąż.Może sobie robić, co jej się żywnie podoba.Tyle o nią dbał, co ona o Heaven.Zero zainteresowania.— Znalazłam sałatkę z ziemniaków, sos majonezowy z kapustą, kurczaka i szynkę— obwieściła triumfalnie Heaven.— Możemy gdzieś pójść — zaproponował.— Zostańmy w domu.— M n i e nie trzeba do tego namawiać.Dużo później, kiedy już zjadła, rozpakowała się i obdzwoniła wszystkich przyjaciół, łącznie z Eddie'm, Heaven zapadła w szczęśliwy sen [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • luska.pev.pl
  •