[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Havelock czu³ siê oszo³omiony.Nazwisko Bradforda wy³oni³osiê z przesz³oœci, z niepokoj¹cej przesz³oœci.W czasach Kennedy'ego uwa¿ano goza jedn¹ z politycznych komet, a za Johnsona zdoby³ w¹tpliwe ostrogi.Kiedyjedna po drugiej zaczê³y znikaæ z waszyngtoñskiego firmamentu, by wyl¹dowaæ wmiêdzynarodowych bankach, fundacjach, presti¿owych kancelariach adwokackich isalach konferencyjnych korporacji - Bradford pozosta³ tam, gdzie prowadzonopolityczne wojny.Jednak darzono go wyraŸnie mniejszymi wzglêdami i nie mia³ju¿ tak wielkich wp³ywów.Nikt nie zna³ motywów takiego postêpowania.Pomijaj¹cju¿ osobisty maj¹tek, móg³ zaj¹æ siê tysi¹cem innych spraw.On jednak wola³tego nie robiæ.Bradford, pomyœla³ Michael, a nazwisko to odbi³o siê echem wjego g³owie.Czy przez te wszystkie lata Emory Bradford tylko pozorowa³dzia³anie, czekaj¹c na odpowiedni moment, by zab³ysn¹æ ponownie w blaskusamozwañczej chwa³y? Tylko takie rozwi¹zanie wchodzi³o w grê.Je¿eliskontaktowa³ siê z Jenn¹ w Barcelonie, musia³ byæ w oœrodku kierowania operacj¹na Costa Brava.Operacj¹, która swoim zasiêgiem obejmowa³a z pewnoœci¹ nietylko jego i Jennê; dwoje kochanków, napuszczonych nawzajem na siebie.Woperacji tej musieli braæ te¿ udzia³ nieznani mu ludzie w Moskwie i wszechmocnicz³onkowie rz¹du Stanów Zjednoczonych.- Znasz go? - zapyta³a Jenna, wci¹¿ wpatruj¹c siê w okno.- Nie osobiœcie.Nigdy go nie spotka³em.Ale masz racjê, wzbudza³ kontrowersjei prawie wszyscy go znaj¹.Ostatnio, kiedy o nim s³ysza³em, by³ skromnympodsekretarzem stanu, ale podobno darzono go sporym szacunkiem.Mo¿na bypowiedzieæ: odstawiony na boczny tor, lecz cenny.Czy mówi³ ci, ¿e wraz zludŸmi z Operacji Konsularnych by³ poza Madrytem?- Powiedzia³, ¿e wspó³dzia³a³ z OPKON-em w nag³ym przypadku, dotycz¹cymbezpieczeñstwa wewnêtrznego.- Chodzi³o oczywiœcie o mnie?- Tak.Pokaza³ mi kopie dokumentów, znalezionych w bankowym sejfie w Ramblas.-Jenna odwróci³a siê od okna.- Pamiêtasz, jak wielokrotnie wspomina³eœ, ¿emusisz wyjechaæ do Ramblas?- Powiedzia³em ci te¿, ¿e by³a to skrzynka kontaktowa na Lizbonê.Zreszt¹,niewa¿ne, i tak by³o to zaaran¿owane.- Zrozum, Ramblas mia³o utrwaliæ mi siê w pamiêci.- No i postarali siê o to, ¿eby tak siê sta³o.Jakie to by³y dokumenty?- Instrukcje z Moskwy, które mog³y byæ przeznaczone tylko dla ciebie, a wiêcdaty, trasy.Wszystko pasowa³o do tych miejsc, gdzie ju¿ byliœmy, i do tych,gdzie siê dopiero wybieraliœmy.No i oczywiœcie szyfry.Je¿eli nie by³y oneautentyczne, to znaczy, ¿e ja nigdy w ¿yciu nie widzia³am rosyjskich szyfrów! -Ja dosta³em takie same materia³y - powiedzia³ Havelock, a w jego g³osie da³osiê wyczuæ gniew.- Tak, zna³am je ju¿, kiedy mówi³eœ mi co ci dali w Madrycie.Oczywiœcie niewszystkie, ale wiele dokumentów, które pokazali tobie, pokazali równie¿ i mnie.Nawet radio w pokoju hotelowym.- Nastawione na czêstotliwoœæ morsk¹.Pomyœla³em, ¿e by³aœ nieostro¿na, nigdy zniego nie korzystaliœmy.- Kiedy to zobaczy³am, coœ we mnie umar³o - powiedzia³a Jenna.- A gdy ja znalaz³em w twojej torbie klucz do skrytki na lotnisku, nie mog³emzostaæ z tob¹ w jednym pokoju ani chwili d³u¿ej.- O to im w koñcu chodzi³o, prawda? O ostateczne potwierdzenie naszychwspólnych w¹tpliwoœci.Zmieni³am siê i nic na to nie mog³am poradziæ.A i ty popowrocie z Madrytu, by³eœ innym cz³owiekiem.Sprawia³eœ wra¿enie cz³owiekaszarpanego w ró¿ne strony, choæ wiadomo by³o, ¿e musia³eœ pójœæ tylko w jedn¹stronê: nie w moj¹, nie w nasz¹.Z niezrozumia³ych powodów sprzeda³eœ siêRosjanom.Nawet stara³am siê to sobie wyt³umaczyæ.Byæ mo¿e, po trzydziestulatach dowiedzia³eœ siê jakichœ wiadomoœci o twoim ojcu.Zdarzaj¹ siê przecie¿ró¿ne dziwne rzeczy.Albo te¿ schodzi³eœ do g³êbokiej konspiracji beze mnie:oto zdrajca przeistacza siê w podwójnego agenta.Zda³am sobie sprawê, ¿e w tejprzemianie, jaka by nie by³a, nie ma miejsca dla mnie.- Jenna odwróci³a siê odokna i ci¹gnê³a ledwo s³yszalnym g³osem.- Wtedy ponownie nawi¹za³ ze mn¹kontakt Bradford.Tym razem by³ przera¿ony, prawie traci³ panowanie nad sob¹.Powiedzia³, ¿e przechwycono informacjê, z której wynika³o, ¿e Moskwa wyda³a namnie wyrok.Ty mia³eœ mnie wci¹gn¹æ w pu³apkê i to siê mia³o staæ tej nocy.- Na Costa Brava?- Nie, nigdy nie wspomina³ o Costa Brava.Powiedzia³, ¿e oko³o szóstej zadzwonido mnie pewien cz³owiek i u¿yje zwrotu lub opisu, który móg³by pochodziæwy³¹cznie od ciebie.Oœwiadczy, ¿e nie mo¿esz podejœæ do telefonu i przeka¿e miinstrukcje.Mam wsi¹œæ do samochodu i jechaæ drog¹ wzd³u¿ wybrze¿a doVillanueva, a ty ju¿ bêdziesz czekaæ na mnie przy fontannach na placu.Ale taknaprawdê, to nigdy tam nie dotrê, bo zgarn¹ mnie po drodze.- Istotnie, mówi³em ci, ¿e mam jechaæ do Villanueva potwierdzi³ Michael.- Toby³o czêœci¹ strategii OPKON-u.Kiedy ja rzekomo mia³em byæ dwadzieœcia mil napo³udnie w interesach, ty przez ten czas mia³aœ dostaæ siê na pla¿ê Montebellona wybrze¿u Costa Brava.To by³ ostateczny dowód przeciwko tobie.Mia³em siê otym przekonaæ na w³asne oczy.Chcia³em tego, ca³y czas modl¹c siê do Chrystusa,¿ebyœ siê tam nie zjawi³a.- Wszystko pasowa³o, bo tak zosta³o zaaran¿owane! krzyknê³a Jenna.- Gdybytelefon zadzwoni³, po rozmowie telefonicznej powinnam uciekaæ.Bradford, razemz jednym Amerykaninem bêd¹ czekaæ w korytarzu, wypatruj¹c agentów KGB, a potemzabior¹ mnie do konsulatu.- Ale nie wyjecha³aœ z nimi.To nie twoj¹ œmieræ ogl¹da³em na pla¿y.- Nie mog³am.Nagle nie by³am ju¿ w stanie uwierzyæ nikomu [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • luska.pev.pl
  •