[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dziewczyna nie zaznacza³a siê te¿ w Mocy,nie daj¹c Leii ¿adnej mo¿liwoœci interwencji.Mog³a jedynie sobie wyobra¿aæ, codzieje siê w ciele i umyœle m³odej kobiety.Jaina i Jag podnieœli wzrok ze swojego miejsca przy ³Ã³¿ku.Jaina wci¹¿ jeszczepowinna siedzieæ w fotelu na repulsorach, który jej przynieœli technicy, ale wtypowej dla siebie demonstracji niezale¿noœci pozby³a siê go w ci¹gu kilkuchwil po wyjœciu z ³Ã³¿ka.Jag nie odstêpowa³ jej ani na krok od chwiliprzebudzenia, choæ przecie¿ musia³ byæ równie zmê­czony jak ona.Kiedy tylkoznajdowali siê obok siebie, ich d³onie splata­³y siê mocno, jakby w strachu,aby znów siê nie pogubiæ.Leia, widz¹c to, by³a szczêœliwa.Sama ju¿ wiele razy siê tak czu³a, wiêcrozumia³a, o co chodzi.Najbardziej jednak cieszy³o j¹ to, ¿e Jag powolirezygnowa³ z ukrywania czu³oœci w miejscach publicznych.Odnios³a wra¿enie, ¿edziêki otarciu siê o transfer zda³ sobie sprawê z ulotnoœci czasu, którego niewarto by³o marnowaæ na zastanawianie siê, co ludzie pomyœl¹.Co z ni¹? - zapyta³a Leia.Bez zmian.- Jaina znów spojrza³a na Tahiri.- Nie reaguje na nic, czegopróbuj¹ medycy, a ja nie mogê siê do niej przedrzeæ.Mo¿e Mi­strzyni Cilghalmog³aby coœ zrobiæ, ale.- wzruszy³a.ramionami bez­radnie.- Tak jakby jejtu w ogóle nie by³o.Przez d³u¿sz¹ chwilê wpatrywali siê w rann¹ dziewczynê.Smutek ich myœliwype³ni³ ca³e pomieszczenie.Wreszcie Jaina z widocznym wysi³kiem podjê³a próbêzmiany nastroju.Wsta³a, prostuj¹c ramiona.299Czy ratyfikowano ju¿ nowy traktat?Podpisany, opieczêtowany - Leia z radoœci¹ przyjê³a zmianê te­matu.- RuchWyzwolenia P'w'ecków zawar³ formalny sojusz z Ba­kur¹.Lwothin i Panib z³o¿yliswoje podpisy na papierach jakieœ pó³godziny temu.Uzgodnili, ¿e za miesi¹cprzeprowadz¹ wybory, podziel¹ siê sprzêtem Ssi-ruuvi zdobytym w bitwie iprzygotuj¹ program uwol­nienia P'w'ecków, którzy zostali na planecie.Myœlê, ¿ekiedy sprawa siê rozejdzie, zaczn¹ zbieraæ uchodŸców z ca³ego imperium, a potemnast¹pi kontratak.Mam nadziejê, ¿e wtedy Bakura bêdzie ju¿ doœæ silna, ¿ebysobie poradziæ.Przynajmniej wiedz¹, co siê szykuje, wiêc bêd¹ przygotowani.A co z Keeramakiem? - zapyta³ Jag.Cia³o jest ju¿ w drodze do Lwhekk.Zamierzaj¹ zwróciæ je Wiel­kiemuShreeftutowi, co zapewne na jakiœ czas uspokoi Konklawe Ssi-ruuvi, nawet jeœliRada Starszych siê wzburzy.Konflikt, jaki nast¹pi, powinien ich na chwilêzaj¹æ.Leia wci¹¿ nie mog³a wyjœæ z podziwu nad stopniem skomplikowa­nia i œmia³oœci¹planu Keeramaka.Doszed³ do w³adzy dziesiêæ lat po rozpadzie Imperium dziêkiNowej Republice i wykorzysta³ swój wy­j¹tkowy status, aby przygotowaæ rewan¿,który omal siê nie powiód³.Mistyfikacja powstania P'w'ecków nie by³a zbyttrudna; œwiaty No­wej Republiki ³atwo reagowa³y na ideê rebelii, wiêc dlamiejscowych ta historia mia³a cechy prawdopodobieñstwa.Drêcz¹cy lêk, ¿eP'w'ec-kowie mog¹ byæ równie Ÿli jak ich dawni panowie, mo¿na by³o ³atwouspokoiæ zapewnieniami z samego szczytu rz¹du Bakury, Keeramak zaœ znalaz³elegancki sposób rozwi¹zania problemu.- Technicy robotyki skoñczyli analizê ramienia Cundertola - po­wiedzia³a Leia.Twarz Jainy stê¿a³a.-I co?Tak jak myœla³aœ.To by³ humanoidalny robot replikant.Jaina zadr¿a³a.Jag obj¹³ j¹ ramieniem i lekko przytuli³.Wydawa³ siê taki realny.Leia skinê³a g³ow¹, rozumiej¹c obrzydzenie córki.- Specyfikacje jego d³oni i nadgarstka zgadza³y siê z danymi robo­tówprodukowanych przez Ingoianina Simonelle ponad trzydzieœci lat temu.Koœci tostal polistopowa, miêœnie i inne organy wykonano z biow³Ã³kien, skóra zaœzosta³a wyprodukowana w zbiorniku do klo­nowania.Wszystko inne to syntskóra.Pomijaj¹c fakt, ¿e to odra¿aj¹­ce, trzeba przyznaæ, ¿e jest te¿ dzie³emsztuki.300Nic dziwnego, ¿e nie da³ siê zbadaæ na „Selonii" - mruknê³a Ja­ina.Nie s¹dzi³em, ¿e takie rzeczy s¹ w ogóle mo¿liwe - zwróci³ siê Jag do Leii.-Wywiad imperialny twierdzi³, ¿e projekt „Sobowtór" siê nie powiód³.Bo tak by³o.Nigdy nie zdo³aliœmy doprowadziæ umys³Ã³w robo­tów do odpowiedniegopoziomu, choæ Simonelle zrobi³ to poprzez mo­dyfikacjê werbomózgu AA-1.Mog¹byæ u¿yteczne w pewnych przy­padkach, ale zazwyczaj s¹ niezgrabne i ma³oprzekonuj¹ce.Ani jedno, ani drugie nie pasuje do Cundertola - stwierdzi³a Jaina i znacz¹corozmasowa³a mostek, który widocznie wci¹¿ jeszcze bola³ po ciosie otrzymanym odpremiera.Ktoœ na czarnym rynku musia³ dokonaæ ogromnych postêpów przez ostatniedwadzieœcia piêæ lat.No a ktoœ inny postanowi³ zap³aciæ za ten trud, Jaino.HRR-y kosztowa³y ponad dziesiêæ milionów kredy­tów.Nie mam pojêcia, ilemog³yby kosztowaæ dzisiaj.Jestem pewna, ¿e siê dowiemy, kiedy Vyram i Malinza skoñcz¹ œledziæ uciekaj¹cekredyty.- W ramach planu „rehabilitacji" para by­³ych buntowników zosta³awynajêta przez rz¹d w celu zademonstro­wania, ¿e wczeœniej podana informacjaby³a prawdziwa.Wprawdzie zarzut porwania zosta³ uchylony, ale Wolnoœæ wci¹¿pozostawa³a or­ganizacj¹ podziemn¹, a niektóre komórki rz¹du tymczasowegodoma­ga³y siê, aby zaprzesta³a swojej nielegalnej dzia³alnoœci.Salkeli z kolei zosta³ postawiony przed s¹dem pod ca³¹ kolekcj¹ zarzutów.Rodianin nie ujrzy œwiat³a dziennego przez d³ugi, d³ugi czas [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • luska.pev.pl
  •