[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Tak postêpuj¹ wszyscy wielcy mistrzowie.Zarówno ci, którzy st¹pali po tejziemi, jak i ci, którzy kroczê po niej teraz.Zabi³eœ mi teraz æwieka.W jakich przypadkach ofiarowanie pomocy odbiera moc?Kiedy hamuje zamiast przyspieszaæ wzrost?Kiedy pomagasz w taki sposób, który sprzyja utrwalaniu zale¿noœci zamiastszybko rozwijaæ niezale¿noœæ.Kiedy pozwalasz drugiemu, w imiê mi³osierdzia, zdaæ siê na ciebie zamiastpolegaæ wy³¹cznie na sobie.To nie mi³osierdzie, lecz swoiste natrêctwo,natrêctwo w³adzy.Gdy¿ tego rodzaju pomoc uderza do g³owy daj¹cemu.Granicatutaj niemal siê zaciera i czasami nie zdajesz sobie sprawy, ¿e powoduje tob¹chêæ w³adzy.Szczerze wierzysz, ¿e robisz, co w twojej mocy, aby pomócdrugiemu.uwa¿aj jednak, aby to nie s³u¿y³o tylko twojemu dowartoœciowaniu.Do tego stopnia, do jakiego pozwalasz obarczaæ siê odpowiedzialnoœci¹ zainnych, do tego stopnia te¿ pozwalasz im syciæ ciebie poczuciem w³adzy.To,oczywiœcie, ogromnie przydaje ci wartoœci w swoich oczach.Tego rodzaju pomocdzia³a niczym afrodyzjak, który kusi s³abych.Rzecz jednak w tym, aby pomóc s³abym urosn¹æ w si³ê, a nie pog³êbiaæ ichs³aboœci.Na tym polega b³¹d wielu rz¹dowych programów ochronnych, gdy¿ czêsto wywo³uj¹ten drugi skutek zamiast pierwszego.Programy rz¹du mog¹ mieæ na celu w³asneutrwalenie, w takim samym stopniu uzasadnienie swego istnienia, co pomaganietym, dla których zosta³y stworzone.Gdyby pomoc rz¹du by³a ograniczona, ludzie otrzymywaliby ja wtedy, kiedynaprawdê, by jej potrzebowali, ale nie mogliby siê od niej uzale¿niæ, zabijaj¹cw sobie wszelka zaradnoœæ.Rz¹d dobrze rozumie, ¿e pomoc oznacza w³adze.Dlatego hojnie ni¹ szafuje,rozdaje na lewo i prawo – albowiem im wiêksza liczba ludzi objêtych pomoc¹, tymwiêcej ludzi popiera rz¹d.Rêka rêkê myje!W takim razie nie powinno byæ ponownego rozdzia³u dóbr.“Manifestkomunistyczny" to szatañski wymys³.Oczywiœcie, Szatan nie istnieje, ale rozumiem, co chcesz przez to powiedzieæ.Idea przyœwiecaj¹ca has³u “od ka¿dego wed³ug jego zdolnoœci, ka¿demu wed³ugjego potrzeb" wcale nie jest z³a, jest piêkna.To po prostu inaczej wyra¿onami³oœæ bliŸniego.Dopiero wprowadzenie w ¿ycie tej piêknej idei mo¿e jazeszpeciæ.Dzielenie siê musi odbywaæ siê w ramach powszechnego stylu ¿ycia, a nie na mocyrozporz¹dzenia.Powinno byæ dobrowolne, a nie wymuszone.Ale – wracamy do punktu wyjœcia – rz¹d z za³o¿enia to w³aœnie naród, a jegoprogramy to po prostu mechanizmy, za pomoc¹ których ludzie dziel¹ siê z innymi,“w ramach powszechnego stylu ¿ycia".Œmiem twierdziæ, ¿e ludzie wybrali tê-w³aœnie drogê rozwi¹zañ politycznych, poniewa¿ doœwiadczenie nauczy³o ich, ¿e“posiadacze" nie dziel¹ siê z “golcami".Rosyjscy ch³opi czekaliby w nieskoñczonoœæ, a¿ szlachta raczy podzieliæ siê znimi swym bogactwem – pomno¿onym zazwyczaj ciê¿k¹ prac¹ ch³opów.Wieœniakomdawano tyle, aby nie pomarli z g³odu i dalej uprawiali ziemiê – zwiêkszaj¹cmaj¹tek w³aœcicieli ziemskich.To dopiero relacja zale¿noœci! Ten uk³ad by³przyk³adem najbardziej ra¿¹cego wyzysku, do jakiego kiedykolwiek dopuœci³rz¹d!To przeciwko temu zbuntowali siê rosyjscy ch³opi.Rz¹d, który mia³ zapewniæwszystkim równe trakto-wanie, zrodzi³a frustracja ludu, poniewa¿ z w³asnej woli “posiadacze" nigdy niezrzekliby siê niczego na rzecz “golców".Wielce wymowne jest zachowanie Marii Antoniny, która na wieœæ o tym, i¿wyg³odzone masy demonstruj¹ pod oknami pa³acu, podczas gdy ona wylegiwa³a siê wz³otej wannie i delektowa³a importowanymi winogronami, powiedzia³a: “Niechjedz¹ ciastka!"Przeciwko takiej postawie wyst¹pi³ ciemiê¿ony lud.Takie warunki powoduj¹ewolucje i tak zwane polityczne systemy ucisku.Wyzysk biednych przez bogatych zamieniono na rz¹dy, które odbieraj¹ bogatym idaj¹ biednym, i takie rz¹dy nazywa siê politycznym uciskiem.Nawet dziœ wystarczy tylko zapytaæ meksykañskich ch³opów.Mówi siê, ¿eMeksykiem rz¹dzi dwadzieœcia, trzydzieœci najbardziej wp³ywowych i majêtnychrodzin, g³Ã³wnie dlatego, ¿e w ich posiadaniu znajduje siê niemal ca³y kraj, zaœdwadzieœcia, trzydzieœci milionów ¿yje w nêdzy.Wiêc w latach 1993-1994wybuch³o ch³opskie powstanie, które mia³o zmusiæ rz¹dz¹c¹ elitê do uznania zaswój obowi¹zek zapewnienie ludnoœci œrodków na prze¿ycie.Istnieje ró¿nicamiêdzy rz¹dem elit a rz¹dem “z woli narodu, za pomoc¹ narodu i dla dobranarodu"
[ Pobierz całość w formacie PDF ]