[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jeœli zaœ chodzi o tak zwane "Eseje z Serca Ameryki", to po tych wszystkichlatach przypomnia³ mu siê kawa³ek pod tytu³em: "Œmieræ na drugiej zmianie".Dotyczy³ ojca i syna, pracuj¹cych w jakiejœ stalowni w Pittsburghu.Ojciecdosta³ ataku serca i zmar³ na rêkach syna podczas trzeciego dnia z czterech,które dano Johnny'emu Marinville'owi na zbieranie informacji.Johnny mia³zamiar skupiæ siê na ca³kiem innym aspekcie pracy stalowni, ale natychmiastzmieni³ kurs i nigdy tego nie po¿a³owa³.W rezultacie napisa³ przeraŸliwiesentymentalny kawa³ek - prawdziwy w ka¿dym s³owie, ale oczywiœcie niczego tonie zmieni³o - a tak¿e kawa³ek przeraŸliwie popularny.Facet, który by³ jegoredaktorem w Life w szeœæ tygodni po publikacji przys³a³ mu kartkê zinformacj¹, ¿e "Œmieræ na drugiej zmianie" wywo³a³a czwart¹ w historii pismalawinê listów od czytelników.Coœ mu siê zaczyna³o przypominaæ, zw³aszcza tytu³y, tytu³y takie jak "Podrzucaædo ognia", "Poca³unek nad jeziorem Sarrmac".Obrzydliwe tytu³y, zgoda, ale.czwarta w historii pisma lawina listów! Od czytelników!No.tak.A gdzie w³aœciwie s¹ teraz te stare eseje? W Kolekcji Marinville'a w Fordham?Ca³kiem mo¿liwe.Niech to diabli, ale byæ mo¿e s¹ nawet na strychu domku wConnecticut.Nie mia³by nic przeciwko temu, ¿eby przyjrzeæ siê im bli¿ej.Mo¿eda³oby siê je nawet uwspó³czeœniæ albo.albo.Gdzieœ g³êboko w zakamarkach jego mózgu odezwa³ siê jakiœ g³os."Nadal go masz, Johnny?""Co mam?" - odpar³, zaledwie rejestruj¹c pytanie."To.Kó³ka.No, ten cholerny motocykl!?""Jasne, ¿e mam.Stoi w warsztacie w Westport, tym, z którego korzystaliœmy,kiedy jeszcze byliœmy razem.No, wiesz.""U Gibby'ego?""Aha, u Gibby'ego.Ktoœ tam przej¹³ jego biznes, ale wówczas by³ to warsztatGibby'ego, masz racjê".Oœlepi³o go pewne wspomnienie, coœ, co mia³ pamiêtaæ ca³e ¿ycie, on i Terry,ubrani od stóp do g³Ã³w, pieszcz¹cy siê pewnego popo³udnia za warsztatemGibby'ego, mieli.no có¿, by³o to bardzo, bardzo dawno temu i zapomnijmy oca³ej tej sprawie.Terry ubrana by³a wówczas w obcis³e niebieskie szorty.Nieto, ¿eby koniecznie mia³y siê podobaæ jej matce, co to, to nie, ale jemuwydawa³o siê, ¿e w tej reklamie przeceny na tandecie wygl¹da jak KrólowaZachodu.Ty³ek mia³a zaledwie niez³y, za to nogi.Jezu Chryste, jej nogisiêga³y nie szyi, lecz wrêcz Arktura.i z powrotem.Jak w ogóle siê tamdostali, pomiêdzy stare opony i zardzewia³e czêœci samochodowe, sk¹d wziêli siêpomiêdzy siêgaj¹cymi pasa s³onecznikami, wœród których obmacywali siêgwa³townie.nie pamiêta³.Pamiêta³ za to kszta³t jej twardej piersi,pamiêta³, jak z³apa³a za pasek d¿insów i przyci¹gnê³a go do siebie, przytuli³a,napiêtym brzuchem wyczuwaj¹c, jaki jest twardy, on trzyma³ g³owê na jejramieniu i krzykn¹³ wtedy zduszonym g³osem.Opuœci³ rêkê.Nie zdziwi³o go bynajmniej, co poczu³ pod palcami.No i proszê,panie i panowie, podejrzany o zejœcie œmiertelne nie jest jeszcze ca³kiemmartwy!".kilka nowych, a mo¿e nawet ca³¹ ksi¹¿kê".Po³o¿y³ rêkê na oparciu fotela.Mocno zacisn¹³ palce."Co? Mówi³aœ coœ?""Skretynia³eœ na staroœæ czy po prostu og³uch³eœ?",,Nie.Wspomina³em tylko to, jak to pieœciliœmy siê za Gibbym"."Ach! S³oneczniki, tak?""S³oneczniki".Milcza³a przez d³u¿sz¹ chwilê, byæ mo¿e rozwa¿aj¹c sensownoœæ wyg³oszeniakolejnego komentarza na ten jak¿e przyjemny temat.Johnny mia³ niemal nadziejê,¿e nie wróci do tematu kazania.Oczywiœcie wróci³a."Mówi³am, ¿e mo¿e powinieneœ przejechaæ siê po kraju tym swoim motocyklem, nimzestarzejesz siê tak, ¿e zabraknie ci si³y w stopach do zmieniania biegów alboznów zaczniesz piæ i rozsmarujesz siê po szosie od pobocza do pobocza"."Zg³upia³aœ czy co? Od trzech lat nie tkn¹³em alkoholu i nie mam zamiaruzaczynaæ teraz, Terry.Wzrok mi siê popsu³.""Wiêc kup sobie mocniejsze okulary".".i refleks ju¿ nie ten.John Cheever zmar³, byæ mo¿e, na chorobê alkoholow¹,ale John Gardner z ca³¹ pewnoœci¹ zgin¹³ na motocyklu.Natkn¹³ siê na upartedrzewo.Nie chcia³o ust¹piæ mu z drogi.Zdarzy³o siê to w Pensylwanii.Przeje¿d¿a³em tamtêdy".Terry nawet go nie s³ucha³a.By³a jedn¹ z tych niewielu osób na œwiecie, które,ponoszone przez nurt w³asnych myœli, potrafi³y ignorowaæ go rozkosznie.Johnnymia³ wra¿enie, ¿e by³a to dodatkowa przyczyna ich rozwodu.Nie lubi³ byæignorowany.Zw³aszcza przez kobiety."Powinieneœ przejechaæ siê po kraju na tym swoim motocyklu i zebraæ materia³ydo kilku kolejnych esejów - stwierdzi³a Terry.Sprawia³a wra¿enie podnieconej,a tak¿e trochê rozbawionej.- Gdybyœ do³¹czy³ do nich kilka poprzednich, tychnajlepszych, powiedzmy jako czêœæ pierwsz¹, wysz³aby z tego ca³kiem przyzwoitagruba ksi¹¿ka.»Serce Ameryki.1966-1996.Eseje Johna Edwarda Marinville'a«.-Zachichota³a.- Kto wie, mo¿e Shelby Foote znów poœwieci³aby ci przyjacielsk¹wzmiankê? To jej recenzje zawsze najbardziej ci siê podoba³y, prawda?"Przerwa³a, czekaj¹c na odpowiedŸ.Gdy siê jej nie doczeka³a, spyta³a, czy jesttam jeszcze, najpierw lekko, potem z wyraŸn¹ trosk¹."Jestem - odpar³.- Jestem.- Nagle poczu³, ¿e dobrze zrobi³, usiad³szy przedrozmow¹.- S³uchaj, Terry, muszê lecieæ.Mam spotkanie".,,Nowa pani twego serca?""Lekarz.Stopa mnie boli"
[ Pobierz całość w formacie PDF ]