[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zas³ugujê, by zawsze zarabiaæ pieniêdze, robi¹cto, co bezpieczne, lekkie, ³atwe, mi³e, przyjemne, korzystne, wartoœciowe,wygodne, zdrowe dla mnie i dla innych.Ka¿de moje dzia³anie jest bezpieczne, wartoœciowe, korzystne, po¿yteczne.Praca jest dla mnie ca³kowicie bezpieczna i op³acalna.Praca jest dla mniewypoczynkiem, przyjemnoœci¹, radoœci¹.Pracujê tylko wtedy, kiedy chcê i kiedymam na to ochotê.Ka¿da praca, któr¹ wykonujê, jest ca³kowicie bezpieczna,wartoœciowa, korzystna, atrakcyjna, po¿yteczna, mi³a, przyjemna i w porz¹dku.Mogê braæ zap³atê (pieni¹dze, wynagrodzenie) za to, co dajê innym (us³ugi,towary, pomys³y).Ka¿da moja praca jest nagradzana (dobrze op³acana,op³acalna).Zawsze jestem zadowolony z nagrody (zap³aty) za wykonywan¹ przezemnie pracê.(L¯) A wiêc bogactwo jest w twoim umyœle.Czy ca³e, czy te¿ musisz dawaæ coœ odsiebie, ¿eby dostaæ coœ, czego nie masz?Otó¿ tu siê ukrywa ca³y problem p³acenia.Musisz daæ, ¿eby i tobie dali coœpotrzebnego.I bêdzie tak, dopóki nie odkryjesz, ¿e te¿ to masz.Wygl¹da to na jakieœ uzale¿nienie jednych od drugich.Czy rzeczywiœcie? Czyjesteœ uzale¿niony od piekarza, od kierowcy autobusu, który znów siê spóŸnia?Czy jesteœ zale¿ny od dostawcy mleka, który w³aœnie siê rozchorowa³?Z pewnoœci¹ nie jesteœ uzale¿niony.Mo¿esz sam sobie piec chleb, sam doiækrowê, iœæ do pracy piechot¹ lub przeprowadziæ siê bli¿ej.To nie uzale¿nienie,lecz wybór, ¿e rezygnujesz z czêœci zabiegów o siebie na rzecz wygody.Ty coœ potrzebujesz i inni te¿ coœ potrzebuj¹.I dopóki nie znajdziecie innegosposobu na zaspokajanie waszych potrzeb, to pozostajecie we wzajemnym uk³adzie,w którym jedni daj¹ drugim coœ w zamian.Gdy ju¿ nie bêdziesz musia³ korzystaæz us³ug i poœrednictwa innych, wtedy wyjdziesz z tego uk³adu.Ale dopóki w nimtkwisz, musisz akceptowaæ rz¹dz¹ce nim prawo rewan¿u.Chodzi o to, ¿eby nietworzyæ stanu niezrównowa¿enia energetycznego, który siê pojawia, kiedyprzep³yw dóbr czy us³ug zostaje powstrzymany.Zdarzaj¹ siê osoby maj¹ce wiele ¿alów i pretensji do bogatych.Ho³duj¹ oneswego rodzaju mentalnoœci "Janosika" i usi³uj¹ wprowadzaæ w tym œwieciesprawiedliwoœæ na w³asn¹ rêkê: "zabierz bogatemu, oddaj biednym".(LO) Je¿eli gardzisz ludŸmi zamo¿nymi, to tym bardziej boisz siê w³asnegowzbogacenia.Gdybyœ bowiem zdoby³ maj¹tek, musia³byœ równie¿ siebieznienawidziæ.Nic wiêc dziwnego, ¿e aby byæ w zgodzie z w³asnym sumieniemrobisz wszystko, by siê nie wzbogaciæ.Pomaganie ludziom w osi¹ganiu pomyœlnoœci jest Ÿród³em naszych dochodów.Natomiast zobojêtnienie na los innych zwi¹zane jest z brakiem mi³oœci dorodziców.Nie dorabiamy siê maj¹tku tylko dlatego, by im zrobiæ na z³oœæ.Wtakich przypadkach jest bardzo pomocna afirmacja:Im bardziej pomagam innym, tym chêtniej oni pomagaj¹ mnie.Warto o tym pamiêtaæ.Akceptacja bogactwa(ND) To siê teraz liczy, ¿e prosperujê.Ju¿ teraz jestem otwarty na boskodoskona³e prosperowanie.To ta i najodpowiedniejsza chwila, by podejmowaænajodpowiedniejsze decyzje.Mam wolny wybór, wiêc mogê doskonale prosperowaæ ibyæ bogatym duchowo i materialnie.Ju¿ tu i teraz jestem samowystarczalny.Doskonale dajê sobie radê z nadmiarem gotówki, poniewa¿ Bóg mnie wspiera.Jestem wolny od presji pracowania dla pieniêdzy.Ju¿ teraz pieni¹dze pracuj¹ namnie.Otwieram siê na ca³e bogactwo materialne i duchowe i w œwiecie i w sobie.Wiem, ¿e mogê i potrafiê z tych wszystkich dóbr korzystaæ.Jestem wolny igotowy, by przyjmowaæ z czyst¹ intencj¹ wszystkie sukcesy finansowe.Potrafiêsiê cieszyæ ka¿d¹ chwil¹ dnia i ka¿dym sukcesem finansowym.Ju¿ teraz mogê sobie pozwoliæ na trzeŸwe i przytomne przyjmowanie pieni¹¿ków,które ma dla mnie otaczaj¹cy œwiat spe³niaj¹cy wolê Boga.Akceptujê siebie tu iteraz z moim bogactwem, oraz nadmiarem pieni¹¿ków.I to jest w porz¹dku wobecmnie, mojej rodziny, Boga oraz wszystkich istot, które mnie otaczaj¹.Jestemkochanym dzieckiem Boga, wiêc kocham siebie ze swoim nadmiarem.Ju¿ terazuœwiadamiam sobie, ¿e warto przyjmowaæ nadmiar pieni¹¿ków [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • luska.pev.pl
  •