[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Milcz¹ drzewa, krzaki, rzeka p³ynie.Deszcz znowu pada.Dr Buhtz, opiêty w mundur, ma trochê minê znudzon¹.Oprowadza³ tu ju¿ niejedn¹ wycieczkê. – Wracamy – mówi.Wracamy. – A je¿eli wolno mi zapytaæ, panie doktorze.– Proszê bardzo.Ja od tego tu dziœ jestem. – Otó¿ interesuje mnie sprawa.czy nie znaleziono nigdzie wystrzelonych³usek? Nie da³o siê ustaliæ fabryki broni, z której ofiary by³y strzelane?Twarz Niemca powa¿nieje.– Nic konkretnego nie mogê jeszcze panu powiedzieæ. „Tajemnica ³usek” rozwi¹zuje siê równie¿ wkrótce.Raz jestem przy trupie, w którego czole tkwi jeszcze kula.Dr Wodziñskilancetem wyrzuca j¹ stamt¹d, ja siêgam rêk¹ i w tej chwili mówi mi ten m³odycz³owiek w ciemnych okularach: – O, kuli panu nie dadz¹ zabraæ.Ani kuli, ani ¿adnej znalezionej ³uski.Obok stoi major niemiecki.Pytam go o pozwolenie.Wzi¹³ ten kawa³ekopancerzonego o³owiu i jakby wa¿¹c w zamyœleniu na d³oni, odpowiedzia³wreszcie: – Ja, ja, das können sie behalten – to mo¿e pan zatrzymaæ. – Mia³ pan szczêœcie – szepn¹³ ten w okularach.Wieczorem jeszcze raz zapytujê wprost Slowentchika o ³uski.T³umaczy mi, ¿epewn¹ ich iloœæ znaleziono istotnie, ale sprawa jest bez znaczenia.Broñ dziœka¿dy mo¿e u¿ywaæ ró¿n¹.£uski to ¿aden dowód.  WyraŸnie wykrêtneodpowiedzi.Co jednak w ca³ej aferze jest najbardziej zastanawiaj¹ce, to to, ¿eten szczegó³ œledztwa, pomijany w ten sposób przez propagandê niemieck¹,jednoczeœnie.nie jest ani zaatakowany, ani poruszony przez czujn¹ propagandê sowieck¹.Pierwszemu lepszemu czytelnikowi komunikatów niemieckich oKatyniu, rzuca siê w oczy brak jednego chocia¿by s³owa o marce fabrycznejpocisków, a mia³oby siê nie rzuciæ aparatowi propagandowemu w Moskwie? Rzecz w istocie mia³a siê zawile, a jak¿e prosto zarazem.Broñ, u¿yta do rozstrzeliwania jeñców polskich w Katyniu, by³a pochodzenia niemieckiego.Wystrzelone ³uski, znalezione w wiêkszej iloœci, wskazywa³y, i¿ u¿yto amunicjifabrycznej „Gustaw Genschow und Co” w Durlach, ko³o Karlsruhe (Baden).Gilzyznaczone by³y: „Geco 7,65.D.”Jaki¿ z tego wniosek? Z punktu widzenia propagandy niemieckiej  fatalny.Nicte¿ dziwnego, ¿e miejscowe w³adze niemieckie, prowadz¹ce dochodzenie w Katyniu,by³y tym odkryciem zrazu skonsternowane, zszokowane po prostu.Prawdopodobnie wodpowiedzi na odnoœny meldunek, nadszed³ rozkaz, aby sprawê utrzymaæ w œcis³ejdyskrecji, a¿ do jej wyœwietlenia.PóŸniej dowiedzieliœmy siê, ¿e dalsze kolejeby³y takie:Ministerstwo propagandy zwraca siê zapewne do OKH (Oberkommando des Heeres),Dowództwo Armii zwraca siê do G³Ã³wnego Szefostwa Uzbrojenia.Nastêpujebiurokratyczna korespondencja, która poch³ania d³ugie tygodnie, gdy¿ zapewneszefostwo uzbrojenia dochodziæ jeszcze musi w fabryce „Genschow”  – có¿wychodzi na jaw?Oto w latach zaraz po traktacie w Rapallo, a¿ do roku 1929, fabryka „Genschow”dostarcza³a wielk¹ iloœæ tej amunicji Sowietom, która nota bene sz³a tranzytemprzez Polskê.Jednoczeœnie do ostatnich lat przed wojn¹ zaopatrywa³a w broñ iamunicjê, w ten sposób znaczon¹, pañstwa ba³tyckie i Polskê.Amunicja „Geco”opanowa³a nie tylko polski rynek prywatny, ale powszechnie u¿ywana by³a wwojsku.Bolszewicy zatem, okupuj¹c wschodnie ziemie Polski i zagarniaj¹cznaczne zasoby broni i amunicji, dostali w swe rêce wielkie zapasy tej w³aœnieamunicji pistoletowej.Ale wyjaœnienie niemieckiego szefostwa uzbrojenia datowane jest dniem 31 maja1943 r.(patrz Za³¹cznik nr 14 i 15).Czyli nast¹pi³o po kilku dniach od megowyjazdu z Katynia.St¹d rzecz zrozumia³a, logiczna i ¿yciowo wyt³umaczalna, ¿esprawa przed 31 maja trzymana by³a w tajemnicy, a og³oszona dopiero po tejdacie.Natomiast przeciwnie,  wygl¹da³aby bardziej podejrzanie, gdyby Niemcymieli   z a w c z a s u   przygotowan¹ odpowiedŸ.[zdjêcie w oryginale, z opisem:] Wyjaœnienie tajemnicy ³usek.U góry: kule znalezione wœród trupów, b¹dŸ wyjête z czaszek, w którychczêœciowo jeszcze tkwi³y.Niektóre wykazuj¹ charakterystyczne zdeformowanie.Obok znaleziony w grobie, ca³y nie wystrzelony nabój pistoletowy.U do³u: gilzy, ³uski wystrzelone, znajdywane obficie w grobach i lesie.Wszystkie znaczone s¹ mark¹ fabryczn¹: „Geco 7,65.D.”.Bo czego dowodzi zaskoczenie w³adz niemieckich? Poœrednio, ¿e  nie one by³ysprawcami mordu katyñskiego.Bo gdyby zbrodni dokonali sami, jak to twierdz¹bolszewicy, w celach prowokacji, to albo u¿yliby amunicji sowieckiej, której poklêsce Armii Czerwonej mieli pod dostatkiem, albo w inny sposób   z a   w c z as u   przygotowali wyt³umaczenie, nigdy zaœ nie byliby  zaskoczeni [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • luska.pev.pl
  •