[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Podczas samego przywoływania z pamięci danego zdarzenia powinno się głęboko oddychać, wachlując niejako głową, bardzo powoli i delikatnie z jednej strony na drugą, rozpoczynając bądź to od prawej, bądź od lewej; strona nie ma tu znaczenia.Głową należy wachlować dopóty, dopóki jest to potrzebne, by przypomnieć sobie wszystkie dające się przywołać z pamięci szczegóły.Don Juan powiedział, że według czarowników jest to akt wdychania własnych uczuć, które zostały pochłonięte przez przywoływane z pamięci zdarzenie, oraz rozpędzania wszelkich niepożądanych nastrojów i obcych nam uczuć, które w nas wówczas pozostały.Czarownicy są przekonani, że tajemnica rewizji życia kryje się w owym akcie wdychania i wydychania.Skoro oddychanie jest funkcją, która utrzymuje organizm przy życiu, czarownicy nie mają wątpliwości, że dzięki niemu można również ofiarować mrocznemu morzu świadomości szczegółowy obraz własnych przeżyć.Gdy usilnie nalegałem, by don Juan racjonalnie wyjaśnił mi, co to oznacza, ten niezmiennie powtarzał, że rewizja życia to jedna z tych rzeczy, których nie można wytłumaczyć, jedynie samemu doświadczyć.Mawiał, że wyzwolenie można odnaleźć w działaniu, a wyjaśnianie go oznacza trwonienie energii.Droga, którą mi wskazywał, była odbiciem założeń jego wiedzy – była to droga działania.Sporządzenie listy imion podczas rewizji życia to zabieg mnemoniczny, który wysyła pamięć o minionych zdarzeniach w niewyobrażalną podróż.Czarownicy utrzymują, że przypominanie sobie zdarzeń najświeższych przygotowuje grunt dla przywoływania z pamięci przeżyć bardziej odległych w czasie z jednakową wyrazistością i łatwością.Przywoływanie z pamięci zdarzeń z przeszłości oznacza powtórne ich przeżywanie i czerpanie z tego procesu nieprawdopodobnej siły, zdolnej pobudzić rozproszoną poza ośrodkami witalności energię i ponownie ją do nich skierować.Takie rozprowadzenie energii, zapoczątkowane rewizją życia, czarownicy określają mianem nabycia płynności po ofiarowaniu mrocznemu morzu świadomości tego, czego ono łaknie.Na bardziej przyziemnym poziomie rewizja życia umożliwia praktykującym prześledzenie, jak w ich życiu powtarzają się wciąż te same schematy.Przywoływanie z pamięci zdarzeń z przeszłości potrafi ich przekonać ponad wszelką wątpliwość, że wszyscy jesteśmy na łasce sił, które właściwie są zupełnie irracjonalne, chociaż początkowo mogą się wydawać jak najbardziej racjonalne.Przykładem może być uzależnienie od zabiegania o względy płci przeciwnej.Można mieć wrażenie, że dla niektórych ludzi jest to jedyne dążenie i treść ich życia.Słyszałem od ludzi w podeszłym wieku, że jedynym celem, jaki stawiali sobie w życiu, było znalezienie idealnego partnera życiowego oraz doznanie szczęśliwej miłości choćby tylko przez rok.Don Juan mówił mi często, nie zwracając zupełnie uwagi na moje gwałtowne sprzeciwy, że problem polega na tym, iż tak naprawdę nikt nie chce nikogo kochać, a jedynie pragnie być kochanym.Mawiał, że owo obsesyjne zabieganie o względy płci przeciwnej z pozoru wydaje się nam najbardziej naturalne na świecie.Słowa siedemdziesięciopięcioletniej osoby twierdzącej, że ciągle nie znalazła jeszcze idealnego partnera życiowego, są wyrazem głębokiego idealizmu i romantyczności.Jednakże gdy prześledzić tę obsesję w kontekście powtarzanych przez całe życie w nieskończoność schematów, ukaże ona swe prawdziwe, groteskowe oblicze.Don Juan zapewniał mnie, że jeśli mają zajść jakiekolwiek zmiany w zachowaniu człowieka, muszą one nastąpić w procesie rewizji życia; jest to bowiem jedyna metoda, która może wzbogacić świadomość człowieka poprzez wyzwolenie go z nigdy nie wypowiedzianych, choć oczywistych wymagań narzucanych przez proces uspołecznienia, tak automatycznych, tak niekwestionowanych, iż w normalnych warunkach nie można ich sobie nawet uświadomić, a cóż dopiero dokładnie zanalizować.Sam akt rewidowania życia poprzez przywołanie z pamięci swych przeżyć z przeszłości jest zadaniem na całe życie.Potrzeba całych lat, by przejść przez listę imion, szczególnie wówczas, gdy poznało się i miało w życiu kontakt z tysiącami osób.Pracę z listą uzupełnia się przywoływaniem z pamięci zdarzeń, w których nie uczestniczyły żadne osoby, a które mimo to należy prześledzić, jeśli łączą się one jednak w jakiś sposób z osobą właśnie wspominaną.Don Juan twierdził, że tym, do czego tak usilnie dążyli czarownicy starożytnego Meksyku w rewizji życia, było właśnie odnalezienie owych wspomnień kontaktów z innymi ludźmi, ponieważ w nich się skrywają najgłębiej sięgające skutki uspołecznienia, które szamani wszelkimi dostępnymi sobie środkami starali się przezwyciężyć.magiczne kroki dla rewizji życiaGRUPA TRZECIA: ŚNIENIEDon Juan Matus zdefiniował śnieni e jako akt wykorzystania normalnych snów w charakterze bramy, poprzez którą ludzka świadomość może wkroczyć w inne dziedziny postrzegania.Według niego z definicji tej wynika, że zwyczajne sny mogą być wykorzystywane jako przejście prowadzące percepcję w inne obszary energii, odmiennej od energii powszedniego świata, choć w swej pierwotnej naturze tak bardzo do niej podobnej.Dla czarowników istnienie tej bramy oznaczało postrzeganie najzupełniej rzeczywistych światów, gdzie mogli oni żyć lub zginąć, światów, które są szokująco odmienne od naszego, choć zarazem tak bardzo do niego podobne.Gdy prosiłem don Juana, by podał mi logiczne wyjaśnienie tej sprzeczności, ten po raz kolejny powtórzył dawno ustalone w tej sprawie stanowisko czarowników: odpowiedzi na wszystkie podobne pytania można odnaleźć w praktyce, a nie w intelektualnej dociekliwości.Powiedział, że gdybyśmy chcieli rozmawiać o możliwościach czarowników, musielibyśmy korzystać ze składni języka, bez względu na to, w jakim języku byśmy rozmawiali; składnia zaś, jako element powszechnego zwyczaju językowego, ogranicza możliwości wyrazu.Składnia dowolnego języka wiąże się z możliwością postrzegania jedynie tego świata, w którym żyjemy.Don Juan czynił znaczące rozróżnienie, w języku hiszpańskim, pomiędzy dwoma czasownikami: sońar “śnić" i ensońar, co oznacza “śnić tak, jak śnią czarownicy".W języku angielskim nie ma wyraźnego rozróżnienia pomiędzy tymi dwoma stanami – śnienia normalnego, sueńo, i stanu bardziej złożonego, przez czarowników zwanego ensueńo [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • luska.pev.pl
  •