[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zabierajšc mnie z RZ, pozbawiš mnie całych pięciu godzin w towarzystwie Michaela tygodniowo! Podczas lekcji wcale tak dużo ze sobš nie gadamy, bo Michael jest naprawdę utalentowany, w przeciwieństwie do 126mnie, i potrzebuje godziny dziennie, żeby szlifować swój talent, a nie douczać mnie z algebry, na czym na ogół się kończy wskutek mojego braku zdolnoœci matematycznych.No ale przynajmniej jesteœmy wtedy RAZEM.0 Boże, to straszne! Jeœli naprawdę mam jakiœ talent – w co wštpię – CZEMU Lilly po prostu mi nie powie, co to jest? Wtedy mogłabym to cisnšć dyrektor Gupcie prosto w twarz, kiedy będzie mnie usiłowała skierować na wychowanie techniczne.Zaraz… A czyj to głos? Ten, który dochodzi z gabinetu dyrektorki? Jest dziwnie znajomy.Brzmi zupełnie jak głos…Œroda, 21 stycznia, limuzyna GrandmereTo już szczyt wszystkiego, co Grandmere wyprawia.No bo co za osoba robi TAKIERZECZY? Ot tak zabiera nastolatkę ze szkoły?Przecież podobno jest dorosła.Powinna dawać mi dobry przykład.A co robi zamiast tego?No cóż, najpierw opowiada grubymi nićmi szyte KŁAMSTWA, a potem zabiera mnie ze szkoły pod fałszywym pretekstem.Mówię wam, jeœli mama albo tata dowiedzš się o tym, Kla-ryssa Renaldo może sobie szykować trumnę.1 nie chodzi o to, że mało nie dostałam przez niš ataku serca.Na szczęœcie poziom cholesterolu mam bardzo niski dzięki wegetariańskiej diecie, bo w przeciwnym razie mogłabym zapaœć na poważne niedomagania układu kršżenia, tak okropnie się wystraszyłam, kiedy wyszła z gabinetu dyrektor Gupty, mówišc: – Owszem, modlimy się wszyscy o jego szybki powrót do zdrowia, ale wie pani, jak to bywa w podobnych przypadkach…127??Poczułam, że cała krew odpływa mi z twarzy na jej widok.I to nie tylko dlatego, że ze wszystkich ludzi akurat Grandmere rozmawiała z dyrektor Guptš, ale ze względu na te słowa.Wstałam prędko, a serce biło mi tak mocno, że myœlałam, że.mi wyskoczy z piersi.- Co się stało? – spytałam spanikowana.– Coœ złego z tatš? Znów ma raka? O to chodzi? Możesz mi powiedzieć, zniosę wszystko.Byłam pewna, sšdzšc z tego, co Grandmere mówiła do dyrektor Gupty, że tata ma remisję raka jšdra i że znów będzie musiał odbyć całe leczenie…- Wyjaœnię ci w samochodzie – odpowiedziała Grandmere sztywno.– ChodŸ ze mnš.- Nie, proszę – błagałam, idšc za niš.Za mnš z kolei dreptał Lars.– Powiedz mi już teraz.Wszystko zniosę, przysięgam ci, że zniosę.Czy tata dobrze się czuje?- Nie martw się lekcjami, Mia! – zawołała dyrektor Gupta, kiedy opuszczałyœmy gabinet.– Masz myœleć tylko o swoim ojcu!A więc to prawda! Tata BYŁ chory!~ Czy to znów rak? – spytałam Grandmere, kiedy wyszły-œmy ze szkoły i skierowałyœmy się do jej limuzyny, zaparkowanej dokładnie pod kamiennym lwem, który strzeże schodów prowadzšcych do budynku Liceum imienia Alberta Einsteina.- Czy to się da wyleczyć? Może potrzebuje transplantacji szpiku?‘Bo wiesz, pewnie mogłabym być dawcš, sšdzšc z tego, że odziedziczyłam po nim włosy.A przynajmniej jego włosy musiały wyglšdać tak jak moje, kiedy jeszcze ich trochę miał.Dopiero gdy znalazłyœmy się w bezpiecznym wnętrzu limuzyn}’; Grandmere spojrzała na mnie z wyraŸnš niechęciš i powiedziała: – Nic złego nie dzieje się twojemu ojcu.Ale coœ jest nie tak z tš twojš szkołš.WyobraŸ sobie, że nie zezwalajš na nieobecnoœć 128ucznia z innego powodu niż choroba.Œmieszne! Czasami człowiek potrzebuje wolnego dnia.Dzień dla siebie, tak się to chyba okreœla.No cóż, Amelio, dzisiaj będziesz miała dzień dla siebie.Siedzšc w kšcie limuzyny, patrzyłam na niš i mrugałam oczami.Nie bardzo rozumiałam, o co jej chodzi.- Czekaj chwilę – powiedziałam.– Mówisz, że… tata nie zachorował?- Pfuit! – parsknęła Grandmere, unoszšc swoje domalowane brwi.– Wydawał się zdrowy, kiedy rozmawiałam z nim dziœ rano.- No to dlaczego… Dlaczego powiedziałaœ dyrektor Gupcie, że…- Bo inaczej nie zwolniłaby cię z lekcji – odparła Grandmere, spoglšdajšc na złoty zegarek wysadzany brylantami.– A już i tak jesteœmy spóŸnione.Naprawdę nie ma nic gorszego niż nadgorliwy pedagog.Im się wydaje, że pomagajš ludziom, tymczasem w rzeczywistoœci jest wiele rodzajów nauki [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • luska.pev.pl
  •