[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.– Równie¿ ma bogate tradycje i zosta³a bardzo udoskonalona w wieku dwudziestym,szczególnie w drugiej jego po³owie – podejmuje Knox.– Zw³aszcza z pomoc¹pañskichkolegów: socjologów i politologów, doktorze.Jest to dziœ ju¿ wrêcz nauka isztuka sterowanialudŸmi.Zasada jest zreszt¹ stara jak œwiat: nie tylko ró¿ne procesy fizyczne ireakcjechemiczne, ale równie¿ bieg zjawisk spo³ecznych, gospodarczych i politycznychmo¿nahamowaæ lub przyspieszaæ.Có¿ zreszt¹ ja, laik, mogê mówiæ na ten temat przytakimfachowcu od manipulacji jak doktor Quinta? Pañskie ksi¹¿ki „Wstêp do automatykispo³ecznej” i „Redundancja w sterowaniu systemami spo³ecznymi” otworzy³y mioczy nawiele kwestii.Czy nie s¹dzi pan jednak, doktorze, i¿ najistotniejsz¹ cech¹nowoczesnejmanipulacji polityczno-spo³ecznej jest jej alienacja, wyobcowanie,uniezale¿nienie siê odmanipulantów, a nie kamufla¿, który zosta³ tylko udoskonalony? Zawsze przecie¿polityka wmniejszym lub wiêkszym stopniu oznacza zakulisowe wp³ywanie na bieg wydarzeñ.Tom kiwa g³ow¹, jakby potakiwa³ Knoxowi, lecz ja ju¿ wiem, ¿e wcale to nieoznaczaakceptacji tego, co s³yszy.– Mówi pan: alienacja? Rzeczywiœcie jest to powa¿ny i groŸny problemnowoczesnejmanipulacji, ale nie wiem czy najistotniejszy – odpowiada po chwili namys³u.–Aparatsterowania manipulacyjnego przejawia³ zawsze tendencjê do wymykania siêkontroli.Myœlêzreszt¹, ¿e równie istotn¹ cech¹ nowoczesnoœci, jak g³êboki kamufla¿ jestrosn¹caelastycznoœæ taktyki manipulacyjnej.Aby unikn¹æ nieporozumieñterminologicznych: przezkamufla¿ rozumiem w tym przypadku dzia³ania maskuj¹ce sterowanie w ten sposób,i¿ stajesiê nieostrzegalne dla obiektu manipulacji ani w czasie operacji ani po niej.Jeœli zaœ idzie otaktykê to, moim zdaniem, ta ostatnia w coraz mniejszym stopniu opiera siê ooperacje typualgorytmicznego, a coraz czêœciej o metodê prób i b³êdów.Inaczej mówi¹c:zamiastrealizowaæ zaplanowan¹ z góry koncepcjê taktyczn¹, dzia³a siê od przypadku doprzypadku iszuka odpowiednich sposobów gry, wykorzystuj¹c ka¿d¹ okazjê.Z pozoru wygl¹dato tak,jakby dzia³ano bezplanowo, gdy w istocie jest to stan nieustannego pogotowia „wpe³nymuzbrojeniu”.Tego rodzaju elastyczna taktyka nie tylko utrudnia przeciwnikowiprzewidywania z której strony nast¹pi atak, ale pozwala wykorzystaæ ka¿dy jegos³abszypunkt, ka¿dy b³¹d.– Zgadzam siê z panem, doktorze! To œwietna metoda! – podchwytuje Pratt, alegospodarzznów daje mu ruchem d³oni znak, aby zamilk³.– Nie widzê powodu do entuzjazmu – stwierdza z wyrzutem.– Nieustanna walka,homohomini lupus est.Wszêdzie czyha wróg i musimy byæ gotowi na wszystko conajgorsze.A wrzeczywistoœci wszystko to gra, manipulacja politycznospo³eczna, tak perfidna,¿e nawet niezdajemy sobie sprawy kto, jak i dlaczego trzyma nas za gard³o i wyzyskuje.Poddani niewiedz¹, ¿e s¹ poddanymi, a jeœli czuj¹ siê zniewoleni to w ich przekonaniuprzez œlepy los lubtak zwane warunki obiektywne.Jeœli ka¿e siê im na przyk³ad p³aciæ ¿yciem,zdrowiem lubmaj¹tkiem za grê manipulacyjn¹, wierz¹, i¿ jest to koniecznoœæ dziejowa iobowi¹zek wobecojczyzny, partii politycznej czy wodza, zaœ winê za to, co ich czeka, ponosz¹perfidniwrogowie wewnêtrzni i zewnêtrzni.– Jest pan pacyfist¹, prezesie – wtr¹ca Tom z powag¹, lecz myœlê, ¿e w duchukpi.16– Jestem pacyfist¹-pragmatykiem – potwierdza Knox z przejêciem.– Nienawidzêwojny igrabie¿y, rozboju i gwa³tu, nieuczciwoœci i marnotrawstwa dóbr! A technikamanipulacjispo³ecznej traktuje to wszystko jako elementy taktyki.Jest ona pozbawionauczuæ,antyhumanitarna, pe³na pogardy dla cz³owieka.Stwarza sztucznie stresy inapiêcia,demoralizuje i wpêdza w kompleksy, wmawiaj¹c ludziom, ¿e s¹ bezsilni wobecœwiata i losu,którego nigdy nie zdo³aj¹ pokonaæ, ani poj¹æ sensu swego ¿ycia.Jest tonajgorsza postaætyranii, bezosobowa i nieuchwytna.Co gorsza, postêpuj¹cy proces alienacjisterowaniamanipulacyjnego, jego nieograniczony rozrost pozbawia w³adzy nawet tych, którzynimkieruj¹ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • luska.pev.pl
  •