[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jajo by³o poœwiêcone Izydzie i dlatego kap³ani Egiptu nigdy nie jedli jaj (Izisprawie zawsze przedstawia siê• Zob.Izis ods³oniêta, l, s.56." Weber, Akad-Vorles, s.213 i in.z lotosem w jednej dioni, ko³em i krzy¿em w drugiej – crux ansata).Diodor Sycylijski twierdzi, ¿e Ozyrys narodzi³ siê z jaja, podobnie jak Brahma.Z jaja Ledy zrodzili siê Apollo i Latona, jak równie¿ Kastor i Polluks,bliŸniêta œwietliste.A choæ buddyœci nie przypisuj¹ takiego samego pochodzeniaswemu za³o¿ycielowi, to jednak tak jak staro¿ytni Egipcjanie i wspó³czeœnibramini nie jedz¹ jaj z obawy, by nie zniszczyæ utajonego w nich zarodka ¿yciai tym samym nie pope³niæ grzechu.Chiñczycy wierz¹, ¿e ich pierwszy cz³owieknarodzi³ siê z jaja, które Tien zrzuci³ z nieba na Ziemiê, w wody*.Niektórzyuwa¿aj¹ dot¹d, ¿e jajo symbolizuje ideê pochodzenia ¿ycia, co jest prawd¹naukow¹, chocia¿ ovum ludzkie jest go³ym okiem niewidoczne.Dlatego odnajodleglejszej staro¿ytnoœci symbol ten otaczano szacunkiem wœród Greków,Fenicjan, Rzymian, Japoñczyków, Syjamczy-ków, wœród plemion Ameryki Pó³nocnej iPo³udniowej, a nawet wœród dzikich ludów najdalszych wysp.U Egipcjan ukrytym bogiem by³ Amon (lub Mon, “ukryty" najwy¿szy duch).Wszyscyich bogowie mieli dwa aspekty, jeden prawdziwy naukowo, dla œwiêtych chramów, adrugi – jego odbicie, bajkowa i mityczna istota dla mas.Na przyk³ad, jakwidzieliœmy w rozdziale Chaos, theos, kosmos, Horus Starszy przedstawia³ ideêœwiata pozostaj¹c¹ jeszcze w Umyœle Demiurga, ideê zrodzon¹ z ciemnoœci przedstworzeniem œwiata; drugi Horus przedstawia³ tê sam¹ ideê, wy³aniaj¹c¹ siê zLo-gosa, przywdziewaj¹c¹ szatê materii i przyjmuj¹c¹ konkretne istnienie.Starszy Horus jest pradawnym aspe-' Chiñczycy, jak siê zdaje, wyprzedzili w len sposób teori¹ sir Wil-liamaThomsona, ¿e pierwszy ¿ywy zarodek spad³ na ziemiê z jakiejœ przelatuj¹cejkomety Pytanie, dlaczego tê teoriê nazywa siê “naukow¹", a chiñsk¹ ide¹ uwa¿asiê za g³upi¹?ktem boga S³oñca, wspó³czesnym Ra i Szu Haroiri, bywa czêsto nies³usznieuto¿samiany z Horem (Horsu-si), synem Ozyrysa i Izis.Egipcjanie przedstawialibardzo czêsto wschodz¹ce s³oñce pod postaci¹ Hora Starszego, powstaj¹cego z wpe³ni rozkwit³ego lotosu, czyli wszechœwiata, przy czym na g³owie sokolej tegoboga widzimy zawsze tarczê s³oneczn¹.Haroiri jest Khnu-mem.To same dotyczyKhnuma i Amona; obu bowiem przedstawia siê z g³ow¹ barana i obu czêsto siêuto¿samia, choæ ich funkcje s¹ ró¿ne.Khnum jest “modela-torem ludzi",dobywaj¹cym ludzi i rzeczy z Jaja Kosmicznego i urabiaj¹cym ich na garncarskimkole; Amon-Ra zaœ, rodziciel, jest aspektem wtórnym Bóstwa Utajonego.Khnumowioddawano czeœæ w Elefancie i Filae*.Amonowi w ³ebach.Ale jedynym najwy¿szym,planetarnym pierwiastkiem, który wyrzuca wraz z tchnieniem jajo ze swych ust,jest Emepht, który wobec tego jest tym samym co Brahma.Cieniem bóstwakosmicznego i wszechogólnego, tego które unosi siê ponad jajem i przenika jeswym ¿yciodajnym duchem, a¿ zawarty w nim zarodek dojrzeje, by³ bóg tajemniczy,którego imiê by³o niewypowiadalne.Jest to Ptah– ten, który otwiera,otwieraj¹cy ¿ycie i œmieræ", wy³aniaj¹cy siê z Jaja Wszechœwiata, aby rozpocz¹æsw¹ podwójn¹ pracê.Wed³ug Greków widzialny kszta³t Kemisu (Kemi, staro¿ytny Egipt), który unosisiê na falach eterycznych empirycznej sfery, zosta³ powo³any do bytu przezHoru-sa-Apolla, boga S³oñca, który sprawi³, i¿ pojawi³ siê on i rozwin¹³ zKosmicznego Jaja.' Odpowiadaj¹cymi mu boginiami s¹: Sati i Anuki.Sziwa.Jest on bogiemstonecznym tylko dziêki temu, i¿ ogieñ s³oneczny miennyrn bogiem o “piêknymobliczu".Brahmanda Purana zawiera w pe³ni tajemnicê z³otego jaja Brahmy; i to jest mo¿eprzyczyn¹, dlaczego niedostêpna jest dla orientalistów, którzy powiadaj¹, ¿etej Purany, podobnie jak Skandy, nie mo¿na dostaæ w ca³oœci, lecz ¿ereprezentuj¹ j¹ rozmaite Khandy i Ma-hatmaje, które siê uwa¿a za pochodz¹ce odniej.Brahmanda Puranê opisuje siê jako dzieio, które w 12 000 wierszy g³osi³owspania³oœæ jaja Brahmy i które zawiera wiadomoœci o przysz³ych kalpach [.]wedle objawienia Brahmy.Istotnie tyle ich jest, a mo¿e i o wiele wiêcej.W kosmogonii skandynawskiej, któr¹ profesor Max Muller uwa¿a za o wielewczeœniejsz¹ od Wed, w poemacie Woluspa (Pieœñ Prorokini} widzimy znów JajoKosmiczne w widziadlanym zal¹¿ku wszechœwiata, który przedstawia siê jakoz³o¿ony w Ginnungagap, czarze z³udzeñ – mai – bezkresnej i pustej otch³ani.Wtê Macicê Œwiata, bêd¹c¹ pierwotnie dziedzin¹ nocy i pustki, w Nifel-heim(strefa mg³y, mg³awicy, jak to siê obecnie nazywa, œwiat³o astralne) wpad³promieñ zimnego œwiat³a, który przepe³ni³ ca³¹ tê czarê i w niej zamarz³.WtedyNiewidzialne powia³o wiatrem upalnym, który roztopi³ zamarz³e wody i rozproszy³mg³ê.Wody te (Chaos), zwane strumieniami Eliwagaru, s¹cz¹c siê o¿ywczymikroplami, opad³y w dó³ i stworzy³y Ziemiê oraz olbrzyma Ymira, który rnia³tylko “podobieñstwo cz³owieka" (cz³owieka niebiañskiego) i krowê Audumle(Matkê, œwiat³o astralne lub duszê kosmiczn¹), z której wymion wyp³ynê³y czterypotoki mleka – cztery strony œwiata; cztery Ÿród³a czterech rzek Edenu, itd.–które to “cztery" symbolizuje siê alegorycznie przez szeœcian we wszystkichjego rozmaitych i mistycznych znaczeniach.' Wilson.Wisznu Purana, tom 1.Chrzeœcijanie – zw³aszcza Koœcio³y grecki i rzymski – przyjê³y ten symbolca³kowicie i uwa¿aj¹, i¿ przypomina ¿ycie wieczne, zbawienie izmartwychwstanie.Znajdujemy potwierdzenie tego w uœwiêconym przez czasobyczaju wymieniania siê lub dzielenia siê jajkiem wielkanocnym.Od anginum,jaja druidów “pogañskich", których samo imiê przyprawia³o Rzym o lêk, a¿ doczerwonych jaj wielkanocnych ch³opów s³owiañskich, przeminê³a ca³a epoka.Ajednak czy to w cywilizowanej Europie, czy wœród dzikusów Ameryki Œrodkowejznajdziemy ci¹gle tê sam¹ archaiczn¹, pierwotn¹ myœl, jeœli jej tylko zechcemyposzukaæ, i jeœli – w pysze naszej i domniemanej umys³owej i fizycznejwy¿szoœci – nie zniekszta³cimy pierwotnej idei symbolu.Rozdzia³ VIIDNIE l NOCE BRAHMYTak siê nazywa olbrzymie okresy manwantary (Ma-nu-antara, czyli pomiêdzy dwomamanu) i pralaje, czyli roztwarzanie siê, rozpraszanie; jedna z nich odnosi siêdo okresów aktywnych wszechœwiata, druga do okresów jego wzglêdnego lubzupe³nego spoczynku, zale¿nie od tego, czy przychodzi ona przy koñcu dnia, czyte¿ “wieku" (¿ycia) Brahmy.Okresy te, nastêpuj¹ce po sobie regularnie, nazywasiê równie¿ ma³¹ i wielk¹ kalp¹, mniejszymi i wielkimi maha-kalpami; chocia¿w³aœciwie mówi¹c, maha-kalpa nie jest nigdy dniem, lecz ca³ym ¿yciem, czyliwiekiem Brahmy, gdy¿ w Brahma Wajwar-(a powiada siê: Chronologowie licz¹ Katpêwed³ugZycia Brahmy.Mniejsza Kalpa, jak Samwarta i inne, s¹ liczne.Prawdêmówi¹c jest ich nieskoñczenie wiele; nie mia³y bowiem nigdy pocz¹tku, czyliinnymi s³owy nie by³o nigdy pierwszej kalpy ani te¿ nigdy w wiecznoœci niebêdzie ostatniej.Jedna parardha, czyli poiowa istnienia Brahmy, wed³ug zwyk³ego pojmowania tejmiary czasu, up³ynê³a ju¿ w bie¿¹cej maha-kalpie; ostatni¹ kalp¹ by³a Padma,czyli kalp¹ Z³otego Lotosu, obecna zaœ jest Warah¹ , czyli “inkarnacj¹" lub“Awatarem Dzika".• Osobliwy urywek znajduje siê w buddyjskich tradycjach ezoterycznych.Uczony studiuj¹cy religiê hinduizmu na podstawie Puranówna jedn¹ rzecz musizwróciæ szczególn¹ uwagê: nie powinien ich twierdzeñ braæ dos³ownie ani te¿ wjednym tylko znaczeniu; a zw³aszcza jeœli chodzi o manwantary lub kalpy [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • luska.pev.pl
  •