[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Czarnamsza by³a parodi¹ Eucharystii, a w momencie Komunii zamieniala siê w orgiê.Istotna by³a dla nas znajomoœæ ró¿nych postanowieñ paktu szatañskiego, poniewa¿podczas egzorcyzmów trzeba by³o prosiæ sam¹ osobê, aby wyrzek³a siê ich,wyrzekaj¹c siê calkowicie szatana: " Wyrzekam siê ciebie, duchu X, nie chcê ciêwiêcej i zaprzestajê praktyk, które mi podsun¹³eœ".Oto dwanaœcie punktów paktu szatañskiego:1.Uroczyœcie wyrzeæ siê chrztu (proboszszczowie powinni zachowaæ ostro¿noœæ,gdy ktoœ prosi o akt chrztu).2.Uroczyœcie wyrzeæ siê wiary w Eucharystiê.3.Odrzucæc pos³uszeñstwo Bogu i powiedzieæ "tak" szatanowi, Lucyferowi,Belzebu-155bowi.4.Odrzucic Matkê Bo¿¹.5.Odrzuciæ sakramenty.6.Podeptaæ Krzy¿.7.Podeptaæ obraz Matki Bo¿ej i œwiêtych.8.Przysi¹c wiernoœæ na wiecznoœæ królowi ciemnoœci(przysiêgê sk³ada siê na pisma diabelskie).9.Daæ siê ochrzciæ w imiê diab³a, wybieraj¹c odpowiednie imiê.10.Otrzymaæ na udzie znak przynale¿noœci do sekty za pomoc¹: diabelskiegoodcisku.11.Wybraæ sobie ojca chrzestnego i matkê chrzestn¹ z sekty.12.Sprofanowaæ hostiê, przystêpuj¹c do Komunii i zachowuj¹c œwiête partyku³ydla póŸniejszego sprofanowania ich w czasie czarnej mszy.Odkrywa³am te punkty stopniowo, w miarê postêpowania egzorcyzmów.Dotkniêtakobieta, podczas egzorcyzmów, mia³a oczy bestii i odpycha³a z si³¹ krzy¿, któryprzed ni¹ trzymano.Na koniec wymiotowa³a (czasem tylko wod¹), a temperaturajej cia³a wzrasta³a a¿ do 41°C.Obni¿a³a siê jedynie od wody œw.Zygmunta (znanej w naszych stronach zuzdrawiania niewyjaœnionych gor¹czek).Magdalena (dajmy jej takie imiê) uczestniczy³a w wielu czarnych mszach.Równoczeœnie dobrze siê prezentowa³a i wzbudza³a zaufanie, graj¹c na organachpodczas ró¿nych ceremonii koœcielnych.Chcia³abym podkreœliæ pewien fakt.W przypadkach takich jak ten, dzia³aniesamego egzorcysty nie wystarczy³oby.Wczeœniej nie powiod³o siê dwóm innymegzorcystom, gdy¿ nie brali sobie zbytnio do serca tego wszystkiego, co osobamówi³a odnoœnie do faktów i minimalizowali znaczenie nacisków i gróŸb cz³onkówsekty.Za trzecim razem Magdalena zosta³a uwolniona dziêki pomocy ca³ej grupyosób.Na przyk³ad konieczne by³o ponowne wprowadzenie do wiarychrzeœcijañskiej.Trzeba by³o byæ przy niej, gdy nachodzi³y j¹ samobójcze myœliczy niewyjaœnione gor¹czki.Nie zostawialiœmy jej wiêcej samej, byliœmy zawszeblisko niej.156To wszystko trwa³o trzy lata.PóŸniej Magdalena mia³ajeszcze niewielkie trudnoœci w uczestniczeniu we Mszy œw.w koœciele, doktórego wczeœniej uczêszcza³a, ale mog³a siê modliæ i przystêpowaæ do Komunii.Potrzebuje jeszcze odpowiedniej katechezy, ale coraz bardziej uwalnia siê odtych "blokad", które utrudnia³y jej modlitwê i przeszkadza³y w czytaniu Biblii.Podczas lektury S³owa Bo¿ego musieliœmy unikaæ tekstów, w których mówi³o siê okrwi i ofiarach.Pocz¹tkowo bardziej trafia³a do niej lekturaz listów œw.Pawla ni¿ Ewangelii.Trzeba by³o du¿o czasu dla uzdrowieniapamiêci, oczyszczenia wyobraŸni.Mia³a bowiem wiele wizji i koszmarów.Egzorcyzmy zosta³y przerwane, kiedy Magdalena by³aju¿ w stanie sama poprowadziæ walkê duchow¹, modliæ siê, spowiadaæ,przystêpowaæ do Komunii, czyli wtedy, gdy potrafi³a u¿ywaæ zwyczajnych œrodków³aski.Podkreœlê jeszcze dwa wa¿ne fakty.Magdalena nie by³a nigdy bierzmowana.Po odpowiednim przygotowaniu sama poprosi³a o ten sakrament, którego udzieli³jej wikariusz generalny, w obecnoœci mê¿a, dzieci, cz³onków grupy modlitewnej.Trochê póŸniej dokona³a uroczystego wst¹pienia na nowo do Koœcio³a, w obecnoœcibiskupa i wszystkich osób, które towarzyszy³y jej przy bierzmowaniu.W ci¹gu dwóch lat, które by³y konieczne, aby osi¹gn¹æ ca³kowite uwolnienie,sama uk³adala bardzo ³adne modlitwy do Boga i do Matki Bo¿ej.Spokoj i ca³kowite milczenie: Angelo BattistiTo, co przedstawiam, jest mo¿e przypadkiem najtrudniejszym, jaki pozna³em i wktórym uczestniczy³em.Z po-157wodu prawie ca³kowitego braku odpowiednich objawów bardzo trudno by³o postawiædiagnozê, a potem leczyæ.Dlatego s¹dzê, ¿e jedynie egzorcysta z doœwiadczeniem ojca Candido by³ w staniecoœ poj¹æ, nawet jeœli Pan zarezerwowa³ dla innego kap³ana satysfakcjê zosi¹gniêcia szczêœliwego koñca.Tak ju¿ bowiem jest, ¿e niekiedy pracuje siêbez zbierania owoców lub te¿ zbiera siê owoce tam, gdzie inni pracowali.Obytylko zawsze i wszêdzie by³ wielbiony Pan.Mêka pana Angelo zaczê³a siê w 1981 r., zaraz po przejœciu na emeryturê, atrwa³a siedem d³ugich lat.Na pocz¹tku podejrzewano jak¹œ nie rozpoznan¹ dobrzechorobê.Tak przypuszczali krewni i tak s¹dzi³ lekarz rodziny, który zna³ pana Angelo odm³odoœci.Oprócz ró¿nych dolegliwoœci zna³ tak¿e jego charakter i zachowania.Wszystko zaczê³o siê od dziwnej niechêci do mycia siê i opuszczania mieszkania.Pan Angelo, który zawsze by³ bardzo aktywny, teraz spêdza³ dni miêdzy ³Ã³¿kiem ifotelem.Nie chcia³ jeœæ, a nawet nie chcia³ iœæ do jadalni.¯ona, aby gozadowoliæ, nakrywa³a do sto³u w salonie.Jeœli przychodzili w odwiedziny przyjaciele, choæbynajbli¿si, nie chcia³ siê z nimi spotykaæ: zamyka³ siê w pokoju, siedzialbezczynnie, nie w³¹czaj¹c radia lub telewizji.Przesta³ równie¿ chodziæ dokoœcio³a.Aby w³aœciwie oceniæ te zachowania, trzeba wzi¹æ poduwagê, jakim cz³owiekiem by³ wczeœniej.Otó¿ pan Angelo by³ cz³owiekiemniezwykle aktywnym, obdarzonym bardzo bystr¹ inteligencjê i nadzwyczajn¹ si³êwoli.Ty1ko dziêki osobistym zas³ugom zrobi³ wspania³¹ karierê.Szanowano gorównie¿ za uczciwoœæ, nienagann¹ moralnoœæ i za wiele innych zalet.Doszed³ doszczytów na stanowisku wymagaj¹cym ogromnej odpowiedzialnoœci.Kocha³towarzystwo i dla wszystkich rozmowa z nim byla wielk¹158przyjemnoœci¹.Wychowany do g³êbokiej wiary , któr¹póŸniej ci¹gle wzbogaca³, nie opuszcza³ nigdy Mszy œw.i codziennej Komunii [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • luska.pev.pl
  •