[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Widzê w tobie kobietê, która potrzebujewiêcej woli i odwagi, prawdziwej odwagi.Nie jesteœ taka prostoduszna, na jak¹wygl¹dasz.Najsmutniejsz¹ rzecz¹, któr¹ w tobie widzê, jest to, ¿e lubiszmyœleæ o sobie jako o kimœ bardzo wa¿nym.Jeœli o mnie chodzi, wolê byæ wa¿nadla siebie.— Jak mo¿na siê staæ kimœ naprawdê wa¿nym?— Trzeba poznaæ w³asn¹ œmieræ.— Nie rozumiem.Co œmieræ ma z tym wspólnego?— Mnóstwo.PogódŸ siê ze swoj¹ œmierci¹ i stañ s niebezpieczna.Nab¹dŸ mocy.— Poczekaj.Mam mêtlik w g³owie.Chcesz, ¿ebym umar³a?Agnes rozeœmia³a siê g³oœno.— To œmieszne — wykrztusi³a.— Nie mogê po- wstrzymaæ twojej œmierci.Zacznijwreszcie dostrzegaæ to, co jest naprawdê wa¿ne.Ludzie mog¹ wydawaæ ci siêwa¿ni z takiego lub innego powodu.Obawiasz siê ich, bo wydaje ci siê, ¿e maj¹jak¹œ w³adzê.Gdybyœ zna³a twoj¹ w³asn¹ œmieræ, potrafi³abyœ dostrzec, którzy ztych ludzi rzeczywiœcie maj¹ moc.Muszê ci powiedzieæ, ¿e tak naprawdê toniewielu j¹ ma.Staniesz siê niebezpieczna tylko wtedy, gdy pogodzisz siê zeœmierci¹.Wtedy bêdziesz naprawdê groŸna, wbrew wszystkiemu.Musisz nauczyæ siêdostrzegaæ tych, którzy s¹ przebudzeni.Kobieta niebezpieczna potrafi dokonaæwszystkiego tylko dlatego, ¿e tego chce.Potrafi dokonaæ tego, coniewyobra¿alne, poniewa¿ wszystko, co niewyobra¿alne, nale¿y do niej.Wszystkonale¿y do niej i wszystko jest mo¿liwe.Mo¿e pod¹¿yæ za ka¿d¹ wizj¹ i ustrzeliæj¹, sprawiæ, ¿e siê urzeczywistni.— Chcesz uczyæ mnie o œmierci, ¿ebym potrafi³a ukraœæ œlubny koszyk?—- Chcê zacz¹æ ciê uczyæ, jak polowaæ, ¿ebyœ mog³a w razie czego unikn¹æniebezpieczeñstwa.Sama nie chcesz krêciæ siê bez celu w kó³ko, nie wiedz¹c, corobisz.Poluje siê po to, ¿eby zdobyæ po¿ywienie dla siebie i dla i innych.Je¿eli nauka bêdzie owocna, staniesz siê nie- j zwykle groŸna.—Dlaczego chcia³aœ, ¿ebym zrobi³a tê wilcz¹ lalkê?—Chcia³am, ¿ebyœ zrozumia³a, ¿e nic nie dzieje siêbez powodu.Przedmioty s¹ doskona³ymi lustrami, odbiciem tych, którzy jewykonali.Przygl¹daj¹c siê rzeczom z bliska, mo¿esz rozwin¹æ w sobie zdolnoœærozumienia.Przedmiot, kiedy na niego dok³adnie patrzysz, wrêcz krzyczy dociebie.Mo¿esz dowiedzieæ siê wiele o kimœ, obserwuj¹c jak unosi szklankê albotrzyma o³Ã³wek.Mnóstwo rzeczy mo¿na te¿ dojrzeæ w czyimœ dzia³aniu.Dowiesz siêwszystkiego o myœliwym ze sposobu, w jaki buduje gniazdo.Patrz¹c na przedmiot,potrafisz powiedzieæ, czy zawiera w sobie jakieœ centrum.Ka¿dy przedmiotmaj¹cy moc ma swoje centrum.Poci¹gaj¹ ciê te przedmioty, a sama nie wiesz,dlaczego.— Co to wszystko ma wspólnego ze œlubnym koszy­kiem?—Du¿o mówi³yœmy, wprost i nie wprost, o kradzie¿y.Dowiedzia³aœ siê, ¿e zanimnauczysz siê dobrze kraœæ, bêdziesz musia³a zostaæ wojowniczk¹.Zgadza siê? —Tak.pamiêtam.— Zanim staniesz siê wojowniczk¹, musisz zostaæ doskona³¹ ³owczyni¹.Myœliwibyli przed wojownikami.— Co muszê wiedzieæ, by zostaæ dobr¹ ³owczyni¹? Agnes rozeœmia³a siê jakdziecko.—Tyle ju¿ powiedziano, a ty nie potrafisz zrozumieæ.Sama widzisz, ¿e bycie³owczyni¹ to rzecz bardzo skom­plikowana.Pos³uchaj, mo¿na polowaæ na wieleró¿nych stworzeñ.Nawet ducha mo¿na upolowaæ, je¿eli wie siê, jak to zrobiæ.Narazie duchy chowaj¹ siê przed tob¹ — myœlisz, ¿e powsta³y w twojej wyobraŸni.Jednak i wyobraŸnia mo¿e siê obróciæ przeciw tobie i zabiæ ciê, je¿eli niepotrafisz spojrzeæ jej prosto w oczy.Polowanie na królika to jedna rzecz, apolowanie na niedŸwiedzia grizzly to coœ zupe³nie innego.Królik i grizzly todwa ró¿ne rodzaje zwierzyny.Nie myœl tylko, ¿e królik jest zupe³nie niegroŸny.Widywa³am króliki, które mog³yby z ³atwoœci¹ zabiæ cz³owieka.Na szczêœcienawet doœwiad­czeni myœliwi rzadko spotykaj¹ takie króliki.Gdybyœ spróbowa³azabiæ takiego królika, on tupn¹³by tyln¹ ³ap¹, a œwiat znikn¹³by dla ciebie —umar³abyœ.Grizzly te¿ nie jest zwierzyn¹ dla szalonego ³owcy.Nigdy niepogardzaj nawet karibu.Powiadaj¹, ¿e niektóre karibu potrafi¹ z wielkiejodleg³oœci dosiêgn¹æ myœl¹ myœliwego i sprawiæ, ¿e postrada zmys³y.Jeœlipolujesz dla miêsa, nie wolno ci nigdy zmarnowaæ ani odrobinki, nawet koœci.Miêso ³ownej zwierzyny zamieszkuje duch, który da ci si³ê.S³odkie miêsozniewolonych zwierz¹t nie ma tej si³y.Czyni cz³owieka grubym i nieudolnym.Musisz odnaj­dywaæ równowagê w œwiecie fizycznym i w œwiecie du­chów.Te dwierównowagi musz¹ byæ te¿ zrównowa¿one.—I tak¹ podwójn¹ równowagê mo¿e zapewniæ jedze­nie? — Rozpaczliwie próbowa³amnad¹¿aæ za logik¹ jej rozumowania.—Czêœciowo.Je¿eli jesz miêso zniewolonych zwie­rz¹t, nawet nie wiesz, ¿e ka¿dymo¿e narzuciæ ci swoj¹ wolê.Te zwierzêta ¿y³y w niewoli i ty te¿ ¿yjesz wniewoli, je¿eli je zjadasz.Ludzi poznajesz po tym, co jedz¹.Naród niewolnikównie wie niczego o sobie ani o innych.Jest wiele odmian po¿ywienia: po¿ywieniedla serca, po¿ywie­nie dla cia³a i po¿ywienie dla mózgu.— Czy trzeba jeœæ miêso?— Nie- Spróbuj jeœæ po¿ywienie, które jest lekiem, po¿ywienie zawieraj¹ceducha.— Czy mo¿na kupiæ takie jedzenie w sklepie?—Najczêœciej tak.Ale wtedy musisz wiele wiedzieæ o po¿ywieniu przebudzonym, otym, które po¿ywienie cierpia³o, a które zginê³o, zachowuj¹c jednoœæ.— Nie rozumiem.— Wiem, ¿e nie rozumiesz.Zjedzmy trochê zupy.Po posi³ku Agnes nie by³a zbytrozmowna.NajwyraŸ­niej mówienie zmêczy³o j¹.Postanowi³am pójœæ spaæ.Kiedy siê rozbiera³am, Agnes z³apa³a mojego wilka za szyjê i potrz¹snê³a nimkilka razy.Warknê³a na niego, a potem zaczê³a podskakiwaæ wokó³ sto³u.Niemia³am zielonego pojêcia, co te czynnoœci mog³y oznaczaæ, wiêc uzna³am, ¿e tozabawa.Nastêpnego ranka o œwicie wysz³am za Agnes na zewn¹trz.Pokaza³a mi wieleró¿nych owadów i powie­dzia³a, które zwierzêta i ptaki siê nimi ¿ywi¹.Potempokaza³a roœliny i wymieni³a zwierzêta, które je lubi¹.Kaza³a mi powtarzaæwiernie ka¿d¹ kwestiê.NajwyraŸ­niej zanosi³o siê na to, ¿e bêdê musia³azawrzeæ bli¿sz¹ znajomoœæ z wiedz¹, której tajnikami zamierza³a siê ze mn¹podzieliæ.Zapyta³a, czy widzê jak¹œ zwierzynê.— Nie, ¿adnej.— Zobacz, nie widzisz tam cietrzewia? Na tamtym drzewie jest pe³no wiewiórek.Za t¹ skal¹ pas¹ siê sarny.Tam siedz¹ przepiórki, a za chwilê przelec¹ nam nadg³ow¹ kaczkiNie widzia³am ¿adnego z tych stworzeñ, ale gdy przyjrza³am siê uwa¿nie,stwierdzi³am, ¿e naprawdê tam by³y.—Tak, widzê je! — powiedzia³am z przejêciem.— Nigdy bym ich nie zauwa¿y³a,gdybyœ mi nie pokaza³a.Agnes, jak to mo¿liwe, ¿e dostrzegasz te wszystkiezwierzêta?—Wiem, gdzie patrzeæ.Miej g³odne oczy, oczy, które czuj¹ g³Ã³d wczeœniej ni¿twój ¿o³¹dek.Aby staæ siê ³owczyni¹, musisz wiedzieæ wszystko o zwierzynie, naktór¹ polujesz.Od tego zaczyna siê polowanie.Musisz wiedzieæ, jak zwierzê siêzachowuje.Musisz widzieæ zwierzynê tam, gdzie inni nie widz¹.Dobry ³owcazawsze to potrafi.Wiele razy to widzia³am — jeden myœliwy dostrzega³zwierzynê, a inni nie.Je¿eli nie mo¿esz jej zobaczyæ, musisz wiedzieæ, gdziejest, aby j¹ wyp³oszyæ.Wa¿ne, aby zawsze pamiêtaæ, ¿e nale¿y zabiæ j¹ czysto,na miejscu.Jak mo¿na wypuœciæ strza³ê, nie widz¹c najpierw zwierzêcia? Jeszczewiêcej czasu trzeba, aby nauczyæ siê polowaæ na cz³owieka.Chc¹c upolowaæcz³owieka — cz³owieka, który posiada moc — musisz u¿yæ ca³ej twojej sztuki izrobiæ wszystko, aby nie daæ siê zwieœæ.— Mówisz o Rudym Psie? — zapyta³am.— Tak, ale na razie nie mo¿esz nawet myœleæ o polowaniu na tak potê¿n¹ istotê.Wiêkszoœæ stworzeñ po prostu powtarza bezmyœlne zachowania.Wpierw naucz siêpolowaæ na nie.Dopiero wtedy, gdy zdo³asz upolowaæ z ³atwoœci¹ takiestworzenie, mo¿esz pomyœleæ o polowaniu na groŸniejsz¹ zwierzynê.Trzeba zawszepoznaæ si³ê i zwyczaje zwierza, na którego polujesz.Wszystkie stworzenia maj¹swoje sposoby zmylenia ³owcy.Niektóre zacieraj¹ w³asne œlady, a inne nie [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • luska.pev.pl
  •