[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.“Czy nagrodzili ciê gromkim aplauzem?” – zapyta³a Klara szczerz¹c zêby wuœmiechu.“Zrobi³am g³upi¹ pomy³kê” – powiedzia³am bliska ³ez – “W œrodku d³ugiejsekwencji ruchów mój umys³ sta³ siê pusty.Zapomnia³am, co mam dalej robiæ.Wszystko, co dostrzega³am, to morze ludzkich twarzy, które spogl¹da³y na mnie zdezaprobat¹.Jakoœ zdo³a³am dokoñczyæ sekwencjê form i opuœci³am arenê w stanieszoku".“Takie osobiste wejœcie na arenê i przerwanie programu, by³o samo w sobie czymœz³ym.Jednak zapomnienie ruchów w wykonywanym uk³adzie sta³o siê ostateczn¹obraz¹ dla Federacji.Karate.Przynios³am wstyd sobie, moim nauczycielomi,przypusz-czam, ogólnie kobietom".“Co siê sta³o póŸniej?” – zapyta³a Klara próbuj¹c powstrzymaæ swój chichot.“Zosta³am wykluczona ze szko³y.Odebrano mi czarny pas i nigdy wiêcej nieæwiczy³am karate".Klara wybuchnæùa úmiechem.Z drugiej strony byùam tak poruszona zawstydzajàcymmnie doúwiadczeniem, ýe zaczæùam pùakaã.Byùam podwójnie zakùopotana tym z£opowiedziaùam.Klarze o tej sytuacji.Klara potrz¹snê³a moimi plecami – “Wykonaj oddech oczyszczaj¹cy” – powiedzia³a– “Zrób to teraz".Porusza³am swoj¹ g³ow¹ od prawej strony do lewej, wdychaj¹c energiê ktora nadalby³a uwiêziona w sali pokazów karate.Kiedy cofa³am g³owê z powrotert> w prawo,wydycha³am ca³e zamieszanie i poczucie ¿alu, które mnie ogarnê³o.Porusza³ammoj¹ g³ow¹ wielokrotnie, wykonuj¹c jeden po drugim oczyszczaj¹ce oddechy, azca³e emocjonalne uwik³anie zosta³o uwolnione.Nastêpnie porusza³am g³ow¹ zprawej strony na lewo, tym razem nie oddychaj¹c.W ten sposób odcina³amwszystkie powi³.a z tym szczególnym momentem przesz³oœci.Kiedy skoñczy³am, Klara zbada³a mojecia³o i pokiwa³a g³ow¹.Jesteœ podatna na zranienia, poniewa¿ czujesz siê wa¿na” – oœwiadczy³a daj¹c mihaftowan¹ chusteczkê, abym oczyœci³a nos – “Ca³y ten wstyd by³ spowodowanytwoim fcjszywyni rozumieniem w³asnej wartoœci.Poprzez spartaczenie swegopokazu doda³aœ jeszcze wiêcej zranieñ do twojej ju¿ wczeœniej naruszonejdumy".Klara milcza³a przez chwilê, daj¹c mi czas na pozbieranie siê.“Dlaczego przerwa³aœ treningi karate1-1” – zapyta³a.“Mia³am doœæ tego wszystkiego i ca³ej hipokryzji” – westchnê³am.Pokiwa³a g³ow¹ – “Nie, ty przerwa³aœ uprawianie karate, poniewa¿ po tymniepowodzeniu nikt nie zwraca³ na ciebie uwagi i nie otrzymywa³aœ wyrazówuznania, na które, jak uwa¿a³aœ, zas³ugujesz".Szczerze mówi¹c musia³am przyznaæ, ze Klara ma racjê.By³am przekonana, ¿ezas³ugujê na uznanie.Za ka¿dym razem, kiedy dokonywa³am nieobliczalnychczynów, mia³am na celu zwiêkszenie poczucia w³asnej wartoœci lub rywahzacj ê zinn¹ osob¹, by udowodniæ, zejajestem lepsza.Ogarnê³o mnie silne uczucie smutku i przygnêbienia.Wiedzia³a, ¿e pomimowykonywania tych wszystkich oddechów i procedury rekapitulacji, nie by³o dlamnie ¿adnej nadziei.“Twoje wyposa¿enie zmienia siê w naturalny i harmonijny sposób” – powiedzia³aKlara lekko klepi¹c mnie po g³owie – “Nie przejmuj siê tak bardzo.Po prostukontynuuj rekapitulacjê i wszystko u³o¿y siê samo".,,Moze potrzebna mi j est psychoterapia” – powiedzia³am – “Czy¿ rekapitulacj anie jest sama w sobie psychoterapi¹*?".“Ani trochê” – zaoponowa³a Klara – “Ludzie, którzy opracowali t¹ sztukê, ¿ylisetki, jeœli nie tysi¹ce lat temu.Tak wiêc nie mo¿na myœleæ o staro¿ytnejsztuce odnowy w terminach wspó³czesnej psychoanalizy".“Dlaczego nie?” – zapyta³am – “Musisz przyznaæ, ¿e powracanie do wspomnieñ zdzieciñstwa i podkreœlanie wagi doœwiadczeñ seksualnych przypominaj¹ procespsychoanalityczny, szczególnie o kierunku freudowskim".Klara pozosta³a niewzruszona.Podkreœli³a, i¿ rekapitulacja jest dzia³aniemmagicznym, wktorym najwa¿niejsz¹ rolê odgrywa intencja oraz oddech.“Oddech gromadzi energiê i powoduje jej kr¹¿enie” – wyjaœnia³a – “Nastêpniejest 011 prowadzony przez ustanowion¹ wczeœniej intencjê, któr¹ jest uwolnieniesiebie z biologicznych i spo³ecznych przywi¹zan"._ >Jntencja rekapitulacji jest darem przekazanym nam przez starozytnychjasnowi-~*QVf, którzy opracowali t¹ metodê” – kontynuowa³a Klara –“Ka¿da z æwicz¹cych osób ^Gaje do tej intencji jakieœ w³asne szczegó³owepotrzeby, lecz podstawowy cel pozo-Je niezmienny.Chodzi o pe³ne wykonanierekapitulacji".“Ostateczn¹intencj¹jest ca³kowita wolnoœæ, do której zmierzali staro¿ytnimêdrcy.Poniewa¿ ta intencja by³a sformu³owana bez naszego udzia³u, stanowiwspania³y dar".Klara wyjaœnia³a dalej, i¿ rekapitulacja odkrywa w nas podstawow¹ cechêistnienia.Jest to fakt, i¿ zanim podejmiemyjakiekolwiek dzia³ania, w krótkiejchwili jesteœmy w stanie dok³adnie ocenie wynik naszego czynu, nasze szansê,motywy i oczekiwania.Ta wiedza nie s³u¿y naszej wygodzie czy satysfakcji i ztego powodu natychmiast j¹ wypychamy ze œwiadomoœci.“Co przez to rozumiesz, Klaro?".“Mam na myœli to, ¿e ty na przyk³ad, zanim wyskoczy³aœ na scenê w hali karateprzez u³amek sekundy wiedzia³aœ, ¿e jest to z³e dzia³anie.Jednak t¹pewnoscpodda³aœ natychmiast represji z ro¿nych powodów.Wiedzia³aœ równie¿ przezmoment, ¿e zaprzesta³aœ uprawiania karate, poniewa¿ czu³aœ siê obra¿ona i nieotrzymywa³aœ pochwa³.Jednak t¹ samowiedzê od razu pokry³aœ bardziej pasuj¹cymci wyjaœnieniem i¿ masz doœæ treningów i hipokryzji innych osób".Klara powiedzia³a, ¿e ten moment bezpoœredniej wiedzy zosta³ nazwany jasnowid¿emem' przez ludzi, którzy opracowali rekapitulacjê, poniewa¿ pozwala onwidzieæ rzeczy wprost.Jednak my, nie zwa¿aj¹c na klarownoœæ i trafnoœæ oceny,jaka pojawia siê w momencie jasnowidzenia, t³umimy j¹.W ten sposób niepozwalamy na pe³ne rozwiniêcie siê naszego potencja³u.“W koncujasnowidz w naszym wnêtrzu zostaje nape³niony gorycz¹ i nienawiœci¹' –kontynuowa³a Klara – “Staro¿ytni mêdrcy uwa¿ali, ¿e poniewa¿ nigdy nie zwa¿amyna naszego wewnêtrznego jasnowidza, ostatecznie on nas niszczy.Jednakinformowali nas tak¿e, i¿ poprzez procedury rekapitulacji mo¿emy pozwoliæwzrastaæ tej energii jasnowidzenia i rozwijaæ siê, zgodnie z g³êbokim planem".“Nigdy nie zrozumia³am, czego tak naprawdê dotyczy rekapitulacja” –powiedzia³am.“Celem rekapitulacji jest danie jasnowidzowi wolnoœci do widzenia” – upomnia³amnie Klara – “Przez przyznanie mu w³aœciwej pozycji mo¿emy celowo przemieniæjasnowidza w si³ê, która jest jednoczeœnie efektywna i tajemnicza.Ta si³a wkoñcu poprowadzi nas ku wolnoœci, zamiast zabijaæ".“Z tego powodu w³aœnie nalegam, abyœ mi mówi³a, czego dowiedzia³aœ siê wtrakcie rekapitulacji” – powiedzia³a Klara – “Musisz wydobyæ swego jasnowidzana powierzchniê i daæ mu szansê, aby mówi³ i przekaza³ ci, co widzi".Nie mia³am problemu, by zrozumieæ Klarê i zgodzie siê z ni¹ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • luska.pev.pl
  •