[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Mi³oœæ! Ma³o te¿ zrobiliœcie nadymani przez wasz¹ „mi³oœæ”.Ja chcia³em udowodniæ lekarzom, co powinni czyniæ pod naciskiem nie mi³oœcibynajmniej, lecz wskazañ zimnego rozumu.Byli na D³ugiej, przed bram¹ domu, w którym mieszka³ dr Tomasz.Na odg³osdzwonka dr Chmielnicki zorientowa³ siê dopiero, ¿e gawêdz¹c przycwa³owa³ a¿ takdaleko.W³aœnie przeje¿d¿a³a doro¿ka, wiêc j¹ zatrzyma³ i gramol¹c siê nastopieñ perorowa³:- Kolega siê mylisz! Medycyna - to fach.Zlaz³ raptem znowu, potkn¹³ siê w rynsztoku, chwyci³ Judyma za klapê paltota imówi³ mu w sekrecie:- Medycyna to interes jak ka¿dy inny.Nie zapomnij kolega o tym.- Dobrze, dobrze.Nie mam mo¿noœci o tym zapomnieæ, nie mam nawet œrodka.Alegdyby mi danym by³o prze¿yæ na tym œwiecie piêædziesi¹t lat jeszcze, ujrza³bymwszystko to, o czym dziœ mówi³em, jako fakty zrealizowane.Medycyna bêdziewykreœla³a drogi ¿ycia masom ludzkim, podniesie je i œwiat odrodzi.- Mrzonki.- Tak samo z pewnoœci¹ mówili w zesz³ym wieku ci „medycy”, co to z narzêdziamiswego „fachu” obje¿d¿ali dwory pañskie pokornie wypytuj¹c siê, czy kto nie jests³aby, gdy im kto twierdzi³, ¿e stan lekarski bêdzie zajmowa³ to ogromnestanowisko, jakie ju¿ ma dzisiaj.Kolega siê ¿alisz na szyderstwa, któreciê spotykaj¹.Pomyœl, co by ciê czeka³o, ciebie, ¯yda-lekarza, sto lattemu?.Doktor Chmielnicki wwali³ siê w doro¿kê i krzykn¹³ na woŸnicê pragn¹c zag³uszyæwzmiankê o ¿ydostwie:- Krochmalna! [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • luska.pev.pl
  •